Ochroniarz jednej z dwóch elektrowni jądrowych w Belgii, dwa dni po zamachach w Brukseli, został zastrzelony podczas spaceru z psem w mieście Charleroi. Skradziona została jego przepustka do budynku elektrowni. Policja informuje, że przepustka została od razu po wykryciu sprawy cofnięta, aby nikt nie mógł z niej skorzystać.
Belgijskie media przypominają, że atak na elektrownie jądrowe w Belgii planowali bracia Bakraoui, którzy zginęli w samobójczych zamachach w Brukseli. Gdyby terroryści doprowadzili do uszkodzenia reaktorów, mogłoby dojść do skażenia na dużą skalę. Wiatr w Polsce najczęściej wieje z zachodu, a to oznacza, że także my znajdujemy się w zagrożeniu... zobaczcie tutaj.
Dane: www.paa.gov.pl / Państwowa Agencja Atomistyki.
Jak się na to przygotować? Pierwszym źródłem informacji o potencjalnym skażeniu jest zawsze Państwowa Agencja Atomistyki (PAA). Jednak jeśli nas zawiedzie, możemy skorzystać z niezależnej sieci pomiarowej Radioactive@Home, prowadzonej przez studentów lub amatorów.
W całej Europie, również w Polsce, znajdują się specjalne stacje, które dokonują pomiarów na bieżąco. Najgęściej usiane są nimi okolice elektrowni atomowych, gdzie zagrożenie dla ludności jest największe.
Fot. www.radioactiveathome.org/map
W Polsce mamy około 40 takich stacji, które, jeśli promieniowanie przekracza dopuszczalne granice, w trybie rzeczywistym nas o tym ostrzegą. Warto więc je śledzić, i jeśli zielone kropki zmienią się na żółte lub czerwone, natychmiast przekazywać taką informację dalej... zobaczcie tutaj.
Komentarze
A korytarz - Szczecin - Grudziądz - Ełk, bez zielonej kropki. Nie ma jak ,,Zielone Płuca'' - Polski Północno Wschodniej, te się powinny same obronić przed promieniowaniem...
W gminie Komorniki pod Poznaniem już parę lat temu rozlepiono plakaty informujące o możliwości darmowej subskrypcji w telefonach komórkowych powiadomień o ew. zagrożeniach. Uruchomiłem tę subskrypcję i od czasu do czasu otrzymuje z gminy SMS-y, a to o ostrzeżeniach pogodowych IMGW, a to o zablokowanej w skutek wypadku drodze (na terenie gminy), raz o poszukiwaniu (i potem odnalezieniu) zaginionego staruszka. Spodziewam się, że o ew. zagrożeniu radiologicznym też gmina mnie powiadomi. Problem w tym, że jak zaobserwowałem, przynajmniej wśród znajomych, mało kto sobie taką subskrypcję zaaplikował. A potem będą narzekać - na władze oczywiście.
Chciał bym uruchomić taką stację pomiaru i podpiąć ją do systemu. Ma ktoś namiary na jakiś tutorial?
@omsk ale nie widzisz, że media dowiadują się o takim czymś? Nawet nie powinni otym wiedzieć a ma takie miejsce więc ma racje Jason
@haha moglbys podac jakies zrodlo, zeby o tym poczytac? Kiedys obilo mi sie o uszy, ze dawne "limity radiacyjne" byly duzo bardziej restrykcyjne, ze wedlug nich zyjemy w napromieniowanym swiecie(i w sumie dzieki tysiacom probom broni atomowej to racja).