Od lat wiedzieliśmy, że jądro Ziemi składa się głównie z niklu i żelaza (odpowiednio 10 i 85% jego masy), a naukowcy głowili się nad tym, co jest brakującym składnikiem. I teraz, po dekadach badań, japońskim badaczom udało się trafić na pewien trop.
Eksperymenty prowadzone pod ogromnym ciśnieniem i w ogromnych temperaturach - a więc w warunkach mających symulować te panujące we wnętrzu Ziemi - sugerują, że brakującym elementem jądra naszej planety był krzem.
Ze względu na fakt, że człowiekowi udało się maksymalnie dowiercić na kilkanaście kilometrów wgłąb Ziemi, to wszelkie badania dotyczące jej głębszych warstw musimy prowadzić w niebezpośredni sposób - między innymi poprzez mierzenie w jaki sposób rozchodzą się tam fale sejsmiczne. Japończycy swoje badania przeprowadzili właśnie w ten sposób, że w komorze ciśnieniowej odtwarzali warunki panujące w jądrze planety i sprawdzali na ile uzyskany wynik zgadza się z badaniami sejsmicznymi.
Od lat wiedzieliśmy, że jądro składa się głównie z niklu i żelaza (odpowiednio 10 i 85% masy jądra), a badania Japończyków wskazują na to, że stop ten (jądro wewnętrzne jest kulą zestalonego metalu o średnicy około 1200 kilometrów) ma około 5-procentową domieszkę krzemu.
Oczywiście nie daje to takiej pewności jak badania empiryczne, ale raczej nie zanosi się na to, byśmy w najbliższym czasie mieli dowiercić się choć trochę dalej, tym bardziej, że bardziej ciągnie nas w kosmos.
Źródło: AGU, Zdj.: By CharlesC (Own work composite) [CC BY-SA 3.0 or GFDL], via Wikimedia Commons
Komentarze
Jasny Gwint! Znaczną część życia topiłem żelazo z niklem, a krzem i węgiel był zanieczyszczeniem - i do głowy mi nie przyszło, że tam jest jeszcze krzem. Ale węgla nie odkryli - i nie odkryją, bo grafitu w Ziemi mało, a węgiel - to jeno z asymilacji. Powinno go być statystycznie na (i pod) metrem kwadratowym Ziemi coś koło 750 kg. Znaczny zapas - starczy na 30000 lat
@haha w samym środku naszej planety jest 0 G, ale nie rozumiem czemu według Ciebie coś miało by wykluczać to? (pozostaje jeszcze kwestia znalezienia tego środka, bo Ziemia ani nie jest kulą, ani nie jest jednorodna). Dlaczego mam wrażenie, że pomyliłeś grawitację z ciśnieniem? A co do określania składu to masz rację i jej nie masz. Określają skład głównie gazu (np atmosfery) i skala błędu jest nieduża. Żeby zbadać skały trzeba je przywieźć. Na szczęście naszą planetę można badać chociażby poprzez wspomniane w artykule fale sejsmiczne. Pamiętaj, że są dowody bezpośrednie i pośrednie. Podważasz działania naukowców nie znając nawet szczegółów ich pracy. Czy to już nie jest przecenianie własnego intelektu?
@23blizzare - i płaska......
Debile,wszyscy wiedzą od lat że ziemia jest pusta.
@Tktm "badania naukowe, mają to do siebie, że wszystko trzeba dokładnie udowodnić. Więc praca gdzie postawiono tezę o składzie jądra " - to nadal jest teza, bo dowodów brak :) Ty możesz postawić inną tezę i wymyślić wzory, które będą się zgadzały, ale to nie znaczy, że tak będzie dopóki nie będziesz mógł zbadać próbki z wnętrza Ziemii. Do tego to troche śmieszne, że jedna naukowa teza wyklucza drugą, bo zgodnie z teorią grawitacji to we wnętrzu Ziemii powinno panować 0G :)