Do tej pory nierozwiązana pozostaje zagadka dotycząca tego, kiedy zachodni odkrywcy postawili po raz pierwszy stopę na kontynencie północnoamerykańskim, a jeszcze większą zagadką było to, kiedy człowiek dotarł tam po raz pierwszy. Ostatnio zdarzenie to zostało mocno "cofnięte w czasie".
Najstarsze ślady człowieka w Północnej Ameryce datowano wcześniej na około 14 tysięcy lat wstecz, jednak okazuje się, że tak naprawdę pierwsi osadnicy mogli dotrzeć tam aż 12 tysięcy lat wcześniej, a czas ten wcale nie był przypadkowy - wypadał on akurat w maksimum ostatniego zlodowacenia (Last Glacial Maximum – LGM).
Tak naprawdę dowody, które doprowadziły archeologów do tego odkrycia nie są nowe - trafiono na nie już w latach 70-80 poprzedniego wieku na Alasce - są to wykonane ze zwierzęcych kości narzędzia używane przez pradawnych osadników, którzy dotarli do wybrzeży Ameryki przez cieśninę Beringa, gdy ta była zamarznięta. Teraz zostały one ponownie, dużo dokładniej, przeanalizowane w poszukiwaniu śladów ludzkiej ręki.
I najstarsze z kości, ze śladami poczynionymi kamiennym narzędziem przez człowieka są datowane na mniej więcej 26 tysięcy lat w przeszłość. A prawdopodobnie ludzie, którzy zasiedlili alaskańskie jaskinie w tamtym okresie, później zasiedlili także oba kontynenty amerykańskie.
Źródło: PLOS One, Zdj.: PD
Komentarze
Pierwsze i kolejne migracje do Ameryk musiały kierować się przez cieśninę Beringa, a właściwie przez jej pomost. Ewentualne inne kierunki, ale to w ostatnim tysiącleciu, albo nieco wcześniej mogły się odbyć przez Pacyfik na łodziach Polinezyjczyków. Tylko taka migracja praktycznie nie miałaby znaczenia w zasiedlaniu kontynentów Ameryk.
@Ergo Sum no tak, ci głupi naukowcy nie wiedzą że zamiast męczyć się w laboratoriach i ośrodkach badawczych wystarczy zapytać internetowych mędrców czerpiących wiedzę z jutuba ;p
Może po prostu woleli się upewnić? Nie nazywałbym ich uwstecznionymi, są pewne restrykcje które muszą zostać spełnione by uznano jakąś informację za pewną.
Czy naukowcy nie mogli by czasem posłuchać rozsądnych ludzi, którzy od dawna twierdzili że Ameryka została zasiedlona między 30.000 a 25.000 lat temu? Archeologia nie jest jedyną nauką dającą te przesłanki. Są dowody lingwistyczne, ekstrapolacja migracji i wiele innych. Więc tylko uwstecznionym archeologom cokolwiek zostało przesunięte bo inni dawno już o tym wiedzieli.
nie ma sprzeczności, by w Ameryce ludzie znaleźli się z różnych miejsc, w różnym czasie, a te wiadomości są znane od dziesięcioleci