Artystyczne ekspresje na bazie Twingo

Renault Twingo to samochód, który nie budzi raczej większych emocji. Jednak wiele może zmienić się gdy samochód taki trafi w ręce artystów reprezentujących różne dziedziny sztuki. Poznajcie niecodzienny projekt przygotowany przez Renault.

Renault Twingo to samochód, który nie budzi raczej większych emocji. Jednak wiele może zmienić się gdy samochód taki trafi w ręce artystów reprezentujących różne dziedziny sztuki. Poznajcie niecodzienny projekt przygotowany przez Renault.

Renault Twingo to samochód, który nie budzi raczej większych emocji. Jednak wiele może zmienić się gdy samochód taki trafi w ręce artystów reprezentujących różne dziedziny sztuki. Poznajcie niecodzienny projekt przygotowany przez Renault.

Francuski producent przekazał swoje małe samochody w ręce projektanta mody, designera, renomowanego kucharza i piosenkarki. Ich zadaniem było przekształcenie auta w coś niezwykłego, czegoś w co włożyliby cząstkę siebie i coś co byłoby odzwierciedleniem samochodu ich marzeń.

Pierwszą wariacją na temat francuskiego auta była wizja projektanta mody z nad Sekwany Jean-Charles de Castelbajaca. Jego pomysł zakładał stworzenie samochodu przeznaczonego dla prezydenta. Dlatego też zagościło w nim iście pałacowe wnętrze, bogate w drogocenne materiały oraz meble przypominające dawny wystrój rezydencji francuskiej arystokracji. O ile wewnątrz samochód kipiał luksusami to z zewnątrz biła od niego surowość podkreślana przez czarny, matowy lakier, a jedyną ekstrawagancją były białe paski na oponach.

Reklama

Drugi, bardzo kobiecy projekt wyszedł spod ręki brytyjskiej piosenkarki Nicole Roberts, która zdecydowała się przekształcić Twingo w samochód do pracy i pomagający w codziennych kobiecych czynnościach. Dlatego obok konsolety i studyjnego sprzętu do nagrywania muzyki znalazł się pełen zestaw do tworzenia makijażu, a obok złotego mikrofonu zgodnie spoczywa suszarka do włosów w tym samym kolorze.

W swoim samochodzie marzeń z pracą nie chce się także rozstawać włoski szef kuchni Davide Scabina. Jego Pasta Twingo zamiast standardowej deski rozdzielczej posiada szafki kuchenne, w których znalazło się wszystko co niezbędne dla zawodowego kucharza. Jakby tego było mało cała tapicerka pokryta została...makaronem.

Ostatnia wizja samochodu marzeń została zaproponowana przez pochodzącego z Niemiec designera Nilsa Holgera Moormanna. Zamiast traktować samochód jako miejsce do pracy uznał, że zdecydowanie lepszym pomysłem, będzie przekształcenie samochodu w idealną przestrzeń do wypoczynku. Dlatego też Twingo zmienione zostało w jeżdżącą biblioteczkę, w której obok ulubionej lektury zrelaksować się pomaga kominek, portrety przodków i codzienna prasa.

Która wizja jest najbliższa samochodowi waszych marzeń? Czekamy również na wasze wizje, które możecie opisać w komentarzach poniżej.

Nasz samochód marzeń, po długich przemyśleniach obok sportowego charakteru prowadzenia, miałby możliwość przekształcania go w symulator dowolnego samochodu, samolotu czy też innych maszyn, którymi sterowałoby się ze środka, a wszystko wyświetlałoby się na szybach. Z tyłu natomiast znalazłaby się plaża z grupką kobiet w bikini serwująca najlepsze drinki...:)

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy