Pierwszy fragment z rozgrywki w Wasteland 2

Wasteland 2 , mimo innej nazwy, może być prawdziwym, godnym następcą Fallouta 1 i 2. Stoi za nim Brian Fargo - ojciec obu tych gier - który dzięki fundowaniu społecznościowemu nie jest ograniczony wymysłami producentów i dyrektorów lecz tym czego naprawdę chcą fani. A fani chcą realistycznego do bólu kości, dojrzałego RPG-a w klimacie post-apokalipsy i Fargo jest na najlepszej drodze, aby go nam dostarczyć. Teraz możemy rzucić okiem na pierwszy gameplay.

Wasteland 2 , mimo innej nazwy, może być prawdziwym, godnym następcą Fallouta 1 i 2. Stoi za nim Brian Fargo - ojciec obu tych gier - który dzięki fundowaniu społecznościowemu nie jest ograniczony wymysłami producentów i dyrektorów lecz tym czego naprawdę chcą fani. A fani chcą realistycznego do bólu kości, dojrzałego RPG-a w klimacie post-apokalipsy i Fargo jest na najlepszej drodze, aby go nam dostarczyć. Teraz możemy rzucić okiem na pierwszy gameplay.

, mimo innej nazwy, może być prawdziwym, godnym następcą Fallouta 1 i 2. Stoi za nim Brian Fargo - ojciec obu tych gier - który dzięki fundowaniu społecznościowemu nie jest ograniczony wymysłami producentów i dyrektorów lecz tym czego naprawdę chcą fani. A fani chcą realistycznego do bólu kości, dojrzałego RPG-a w klimacie post-apokalipsy i Fargo jest na najlepszej drodze, aby go nam dostarczyć. Teraz możemy rzucić okiem na pierwszy gameplay.

Projektowi Fargo udało się zebrać prawie 3 miliony dolarów na produkcję gry, co jest niemal 3-krotnie większą kwotą od pierwotnie zakładanej. Pieniądze te mają pozwolić na stworzenie i wydanie jeszcze w tym roku gry.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy