Smsowanie szkodliwe dla kręgosłupa?

Wszyscy ciągle powtarzają, jak całodzienne siedzenie przy komputerze może być niezdrowe dla naszego kręgosłupa – i oczywiście w większości przypadków musimy się z tym zgodzić, ale jak się okazuje to nie jedyna „współczesna technologia” o tak negatywnym wpływie na nasze zdrowie.

Wszyscy ciągle powtarzają, jak całodzienne siedzenie przy komputerze może być niezdrowe dla naszego kręgosłupa – i oczywiście w większości przypadków musimy się z tym zgodzić, ale jak się okazuje to nie jedyna „współczesna technologia” o tak negatywnym wpływie na nasze zdrowie.

Wszyscy ciągle powtarzają, jak całodzienne siedzenie przy komputerze może być niezdrowe dla naszego kręgosłupa – i oczywiście w większości przypadków musimy się z tym zgodzić, ale jak się okazuje to nie jedyna „współczesna technologia” o tak negatywnym wpływie na nasze zdrowie.

Z badań opublikowanych przez doktora Kennetha Hansraja w Surgical Technology International wynika bowiem, że smsowanie na stojąco również nie przynosi najlepszych rezultatów. Chodzi o to, jak pochylanie głowy wpływa na kręgosłup – jego zdaniem nachylenie o 15° dokłada nam ponad 12 kilogramów do dźwigania.

Reklama

A najczęściej jest to podobno dużo więcej, jak możecie zobaczyć na grafice wyżej i jak twierdzi badacz: - Siła działająca na nasz kręgosłup drastycznie rośnie, gdy pochylamy głowę do przodu – już zaledwie 60° wystarczy, żeby osiągnąć porażający wynik 27 kilogramów!

Oczywiście złe nawyki wyrabiane przez lata trudno jest odłożyć bok, ale patrząc na te liczby może warto chociaż spróbować – dla dobra naszego kręgosłupa.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy