Drift w wirtualnej rzeczywistości

Producent oleju Castrol wpadł ostatnio na dość oryginalny pomysł - jednemu ze swoich kierowców siedzącemu wewnątrz sportowego Mustanga założył hełm Oculus Rift i wyświetlił mu wirtualną trasę. Kierowca cały czas znajdował się na pasie lotniska, ale przed nim rysował się fantastyczny, wulkaniczny świat.

Producent oleju Castrol wpadł ostatnio na dość oryginalny pomysł - jednemu ze swoich kierowców siedzącemu wewnątrz sportowego Mustanga założył hełm Oculus Rift i wyświetlił mu wirtualną trasę. Kierowca cały czas znajdował się na pasie lotniska, ale przed nim rysował się fantastyczny, wulkaniczny świat.

Producent oleju Castrol wpadł ostatnio na dość oryginalny pomysł - jednemu ze swoich kierowców siedzącemu wewnątrz sportowego Mustanga założył hełm Oculus Rift i wyświetlił mu wirtualną trasę. Kierowca cały czas znajdował się na pasie lotniska, ale przed nim rysował się fantastyczny, wulkaniczny świat.

Całe wirtualne środowisko stworzone zostało w Unreal Engine 4, a renderowane było przez kartę Nvidia GeForce GTX 980 znajdującą się w bagażniku samochodu. Sam Mustang naszpikowany był także sensorami, które na żywo dostarczały informacji do silnika PhysX.

Reklama

Włożona w to praca nie pójdzie jednak na marne i nie skończy się tylko na filmiku, który widzicie wyżej - Castrol planuje za jakiś czas udostępnić tę aplikację w sklepie Oculus Store, tak aby każdy mógł się poczuć jakby osobiście siedział na miejscu kierowcy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy