Gigantyczne "tornado" na Słońcu

Satelicie Solar Dynamics Observatory (SDO) udało się ostatnio uchwycić na powierzchni Słońca gigantyczne "tornado" - wir plazmy szerszy od Ziemi, wysoki na 70 tysięcy kilometrów i rozgrzany do temperatury, bagatela, 2.8 milionów stopni Celsjusza.

Satelicie Solar Dynamics Observatory (SDO) udało się ostatnio uchwycić na powierzchni Słońca gigantyczne "tornado" - wir plazmy szerszy od Ziemi, wysoki na 70 tysięcy kilometrów i rozgrzany do temperatury, bagatela, 2.8 milionów stopni Celsjusza.

Satelicie Solar Dynamics Observatory (SDO) udało się ostatnio uchwycić na powierzchni Słońca gigantyczne "tornado" - wir plazmy szerszy od Ziemi, wysoki na 70 tysięcy kilometrów i rozgrzany do temperatury, bagatela, 2.8 milionów stopni Celsjusza.

Nagrzana plazma wirowała tak przez 40 godzin napędzana oddziaływaniami magnetycznymi na powierzchni naszej gwiazdy. Zjonizowane cząsteczki żelaza, widziane na nagraniu w ultrafiolecie doskonale, nagrzane były przy tym do temperatury 2.8 miliona stopni Celsjusza wirując z ogromną prędkością.

Zjawiska takie nie są wcale tak rzadkie - wcześniej SDO zarejestrowała podobny obraz cztery lata temu, wtedy wir był jeszcze potężniejszy - jego średnica była 5-krotnie większa od średnicy Ziemi.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy