Szisza dużo groźniejsza od papierosów

Negatywny wpływ papierosów na zdrowie znany jest od lat, ale tak naprawdę nikt jeszcze dokładnie nie przyglądał się innej, zyskującej cały czas na popularności formie spożywania dymu tytoniowego - sziszy. A okazuje się, że ta jest bardzo groźna, nawet jeśli używamy jej rzadko.

Negatywny wpływ papierosów na zdrowie znany jest od lat, ale tak naprawdę nikt jeszcze dokładnie nie przyglądał się innej, zyskującej cały czas na popularności formie spożywania dymu tytoniowego - sziszy. A okazuje się, że ta jest bardzo groźna, nawet jeśli używamy jej rzadko.

Negatywny wpływ papierosów na zdrowie znany jest od lat, ale tak naprawdę nikt jeszcze dokładnie nie przyglądał się innej, zyskującej cały czas na popularności formie spożywania dymu tytoniowego - sziszy. A okazuje się, że ta jest bardzo groźna, nawet jeśli używamy jej rzadko.

Przeprowadzona przez naukowców z University of Pittsburgh School of Medicine potężna metaanaliza ponad 540 wcześniejszych badań doprowadziła do jednoznacznych wniosków - przy paleniu tytoniu z sziszy człowiek wchłania ogromne ilości toksycznych związków.

Chodzi tu o naprawdę spore ilości - średnio podczas jednej sesji o 125-krotnie większą dawkę dymu niż w przypadku pojedynczego papierosa, 25-krotnie więcej smoły, 10-krotnie więcej tlenku węgla i 2.5-krotnie więcej nikotyny.

Reklama

Oczywiście trzeba tu wziąć poprawkę na to ile palacze spożywają papierosów, a ile palą z sziszy, ale nawet jeśli ktoś nie pali tych pierwszych, a parę razy w tygodniu pali tytoń w sziszy to okazuje się, że może obciążać swój organizm niemal w takim samym stopniu co nałogowiec palący paczkę dziennie.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy