US Navy chce czipować ludzi

W sieci pojawiają się właśnie (choć w nie do końca wiarygodnych źródłach - weźcie na to poprawkę) informacje o spotkaniu jakie przedstawiciele US Navy odbyć mieli z filozofem, pisarzem i transhumanistą, a przy okazji jednym z kandydatów na prezydenta USA Zoltanem Istvanem. I podczas tego spotkania miały paść bardzo ciekawe słowa.

W sieci pojawiają się właśnie (choć w nie do końca wiarygodnych źródłach - weźcie na to poprawkę) informacje o spotkaniu jakie przedstawiciele US Navy odbyć mieli z filozofem, pisarzem i transhumanistą, a przy okazji jednym z kandydatów na prezydenta USA Zoltanem Istvanem. I podczas tego spotkania miały paść bardzo ciekawe słowa.

W sieci pojawiają się właśnie informacje o spotkaniu jakie przedstawiciele US Navy odbyć mieli z filozofem, pisarzem i transhumanistą, a przy okazji jednym z kandydatów na prezydenta USA Zoltanem Istvanem. I podczas tego spotkania miały paść bardzo ciekawe słowa.

W trakcie spotkania Istvana z wiceadmirałem Jamesem Wisecapem - jak donoszą brytyjskie tabloidy - US Navy miało dopytywać o coś w czym ten pierwszy się specjalizuje - połączenie człowieka z maszyną, a wojskowych interesować miała zwłaszcza możliwość zaczipowania wszystkich ludzi na świecie układami wyposażonymi w nadajnik GPS tak, by można było śledzić każdego 24 godziny na dobę.

Reklama

Istvan, który kandyduje jako przedstawiciel niszowej Transhumanist Party, od dawna promuje pomysł integracji człowieka z maszyną, bo w tym, jego zdaniem, kryje się sekret do nieśmiertelności. Według niego zaczipowanie wszystkich ludzi warte jest ceny jaką byśmy za to zapłacili - dzięki temu moglibyśmy dużo lepiej dbać o bezpieczeństwo.

No właśnie - a Wam jak się wydaje?

Źródło: , Zdj.: screenshot Warner Bros.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy