Ogromny ocean pod powierzchnią Charona

Kilka dni temu lotem błyskawicy świat obiegła niesamowita wiadomość, że pod słynnym "Sercem" na Plutonie znajduje się ogromny ocean płynnej wody. Informacja ta rozbudziła wyobraźnię wielu naukowców na świecie, którzy natychmiast zadali pytanie, czy przypadkiem w wodzie nie egzystują jakieś formy życia.

Kilka dni temu lotem błyskawicy świat obiegła niesamowita wiadomość, że pod słynnym "Sercem" na Plutonie znajduje się ogromny ocean płynnej wody. Informacja ta rozbudziła wyobraźnię wielu naukowców na świecie, którzy natychmiast zadali pytanie, czy przypadkiem w wodzie nie egzystują jakieś formy życia.

Kilka dni temu lotem błyskawicy świat obiegła niesamowita wiadomość, że pod słynnym "Sercem" na Plutonie . Informacja ta rozbudziła wyobraźnię wielu naukowców na świecie, którzy natychmiast zadali pytanie, czy przypadkiem w wodzie nie egzystują jakieś formy życia.

Ale nie tylko Pluton skrywa w swoim wnętrzu wiele tajemnic. Bardzo ciekawe wieści dochodzą do nas bowiem z największego jego księżyca, Charona. Jego powierzchnia to przede wszystkim zamarznięta woda. Jednak gdy obiekt ten był jeszcze młody i ciepły, to życiodajny płyn występował tam również w postaci ciekłej, tworząc nawet ogromny ocean.

Reklama

Ciepło generowane było przez siły pływowe Plutona, a także radioaktywność. Jednak wraz z stygnięciem księżyca, woda zamarzła, zwiększyła swoją objętość i doprowadziła do powstania na powierzchni charakterystycznych szczelin.

Według danych uzyskanych z sondy New Horizons, pęknięcia znajdujące się na obszarze zwanym Serenity Chasma, mają do nawet 7 kilometrów głębokości i rozpościerają się po rejonie równikowym na długości nawet 1800 kilometrów. 

Naukowcy cieszą się, że mamy tutaj do czynienia z najdłuższą formacją tego typu w Układzie Słonecznym. Wielki Kanion Kolorado, z którego możemy być dumni, to przy tym pikuś.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy