60-latek zapuścił brodę i został modelem

Oto historia mężczyzny, która zaprzecza standardowemu pojmowaniu starzenia się. Okazuje się bowiem, że nawet dobiegając 60-tki można być atrakcyjnym i pozować do zdjęć w roli modela. I to nie tabletek do mocowania protezy, a stylizacji modowych.

Oto historia mężczyzny, która zaprzecza standardowemu pojmowaniu starzenia się. Okazuje się bowiem, że nawet dobiegając 60-tki można być atrakcyjnym i pozować do zdjęć w roli modela. I to nie tabletek do mocowania protezy, a stylizacji modowych.

Oto historia mężczyzny, która zaprzecza standardowemu pojmowaniu starzenia się. Okazuje się bowiem, że nawet dobiegając 60-tki można być atrakcyjnym i pozować do zdjęć w roli modela. I to nie tabletek do mocowania protezy, a stylizacji modowych.

Oto jego historia. Philippe Dumas skończył studia prawnicze, ale nigdy nie praktykował. Pracował w przemyśle filmowym i reklamie. Z osobistych powodów musiał w 2015 roku zmienić pracę. Wtedy też przyszedł mu do głowy pomysł, aby zapuścić brodę. Ku zdziwieniu bohatera naszej historii ludzie zaczęli mówić, że podoba im się nowy styl. Wtedy też zaczął się starannie ubierać, a z czasem zainteresowały się nim agencje modowe. Miał niespełna 60 lat. Teraz marzeniem świeżo upieczonego modela jest udział w jakiejś międzynarodowej kampanii, jak na przykład Chanel lub Dior.

Reklama

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy