Smutne wyniki poszukiwania Obcych przez SETI

Astronomowie z SETI opublikowali pierwsze wyniki swoich poszukiwań obcych cywilizacji w ramach wielkiego projektu Breakthrough Listen. Udało się zarejestrować aż 11 dziwnych sygnałów, które zostały przekazane...

Astronomowie z SETI opublikowali pierwsze wyniki swoich poszukiwań obcych cywilizacji w ramach wielkiego projektu Breakthrough Listen. Udało się zarejestrować aż 11 dziwnych sygnałów, które zostały przekazane...

Astronomowie z SETI opublikowali pierwsze wyniki swoich poszukiwań obcych cywilizacji w ramach wielkiego projektu Breakthrough Listen. Udało się zarejestrować aż 11 dziwnych sygnałów, które zostały przekazane do dalszej analizy. Breakthrough Listen jest swoistym następcą projektu SETI. Został zainicjowany przez Stephena Hawkinga wspólnie z rosyjskim miliarderem Jurijem Milnerem.

W ramach trwającego 10 lat programu, z pomocą komputerów, najnowszego oprogramowania i paru nowoczesny radioteleskopów odbywać ma się poszukiwanie sygnałów od obcych cywilizacji. Obejmuje to zarówno organicznych, jak i komputerowych sztucznych inteligencji, które mogą być pozostałością już nieistniejących cywilizacji.

Reklama

Z każdym rokiem w projekcie będzie uczestniczyło coraz więcej istniejących już radioteleskopów rozmieszczonych po całej planecie, w tym najpotężniejszy na świecie, zlokalizowany w chińskiej prowincji Guizhou. W tej chwili projekt wykorzystuje dwa potężne radioteleskopy, a mianowicie stumetrowy Green Bank Telescope (GBT) w USA oraz 64 metrowy Parkes Telescope w Australii.

W ramach Breakthrough Listen astronomowie dokonują najdokładniejszych z dotychczasowych przeglądów nieba na różnych pasmach radiowych. Co ciekawe, skan wykonywany w zakresie 1 do 10 GHz obejmuje aż 10 razy większy obszar nieba i jest ponad 50 razy bardziej czuły od dotychczasowych nasłuchów radiowych.

Po blisko 1,5 roku funkcjonowania projektu udało się zarejestrować 11 ciekawych sygnałów. Uzyskane rezultaty dotyczą 5-minutowych nasłuchów w paśmie L (1,1 do 1,9 GHz). Wszystkie one  wyróżniały się pod względem szumów SNR (Signal to Noise Ratio). Maksymalna wartość SNR w tych sygnałach zawiera się w zakresie od ok. 25 do prawie 3400.

Po dalszej wnikliwej analizie tych 11 sygnałów (), astronomowie z SETI uznali, że mają one ziemskie pochodzenie. Były to prawdopodobnie sygnały przekazywane pomiędzy satelitami i naziemnymi nadajnikami radiowymi.

Tak więc po 16 miesiącach badań, naukowcom nie udało się wykryć żadnych sygnałów pochodzących od obcych cywilizacji. Może kolejne lata badań odmienią ten stan rzeczy. Trzymajmy kciuki.

Źródło:  / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy