Google zatrudni 10 tysięcy ludzi do moderowania YouTube

Google postanowiło ostro wziąć się za walkę ze wszelakimi naruszeniami regulaminu YouTube, promowaniem tam treści ekstremistycznych, pedofilskich czy pornograficznych. Twórcy będą musieli teraz bardziej starać się, aby monetyzować swoją twórczość...

Google postanowiło ostro wziąć się za walkę ze wszelakimi naruszeniami regulaminu YouTube, promowaniem tam treści ekstremistycznych, pedofilskich czy pornograficznych. Twórcy będą musieli teraz bardziej starać się, aby monetyzować swoją twórczość...

Google postanowiło ostro wziąć się za walkę ze wszelakimi naruszeniami regulaminu YouTube, promowaniem tam treści ekstremistycznych, pedofilskich czy pornograficznych. Twórcy będą musieli teraz bardziej starać się, aby monetyzować swoją twórczość.

W tym celu Susan Wójcicki, szefowa YouTube (posiadająca polskie obywatelstwo), zapowiedziała, że zatrudni 10 tysięcy nowych osób, które zadbają o realizację wielkiego planu posprzątania tego jednego z największych serwisów streamingowych/wideo świata.

Nowych moderatorów wesprą też nowe, bardziej rozbudowane algorytmy sztucznej inteligencji. Będą one znacznie baczniej obserwować zamieszczane filmy i oceniać je pod względem bezpieczeństwa dla najmłodszych czy dobrych obyczajów. Ostateczną decyzję o zablokowaniu czy usunięciu treści podejmą moderatorzy.

Reklama

YouTube będzie walczyć z naruszeniem regulaminu. Fot. Twitter.

Google ocenia, że obecnie algorytmy oparte na uczeniu maszynowym pomagają zdjąć ok. 70 procent nieodpowiednich klipów wideo w ciągu ośmiu godzin od wrzucenia ich do sieci. Teraz szybkość działania i skuteczność ma wzrosnąć do 90 procent.

W przyszłym roku YouTube będzie tez publikować raporty dotyczące zdejmowania wideo oraz komentarzy, które naruszają politykę korzystania z aplikacji.

Źródło: / Fot. Twitter

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy