Google otwiera w Chinach centrum badawcze nad sztuczną inteligencją

Kilka tygodni temu Eric Schmidt, szef Alphabetu, ostrzegł Donalda Trumpa i cały rząd Stanów Zjednoczonych przed nieubłaganie zbliżającą się dominacją Chin na całym świecie w technologiach sztucznej inteligencji, a teraz dochodzą do nas wieści, że Google otwiera w...

Kilka tygodni temu Eric Schmidt, szef Alphabetu, ostrzegł Donalda Trumpa i cały rząd Stanów Zjednoczonych przed nieubłaganie zbliżającą się dominacją Chin na całym świecie w technologiach sztucznej inteligencji, a teraz dochodzą do nas wieści, że Google otwiera w...

Kilka tygodni temu Eric Schmidt, szef Alphabetu, ostrzegł Donalda Trumpa i cały rząd Stanów Zjednoczonych przed nieubłaganie zbliżającą się dominacją Chin na całym świecie w technologiach sztucznej inteligencji (), a teraz dochodzą do nas wieści, że Google otwiera w Państwie Środka swoje najnowocześniejsze centrum badawcze nad AI.

Amerykański gigant zamierza pozyskać tam najlepszych inżynierów i zainicjować z nimi prace nad kluczowymi projektami w tematach AI. Korporacji wcale nie zniechęca panująca w Chinach ostra cenzura globalnej sieci.

Reklama

Prawdopodobnie Google chce wspomóc rząd w realizacji ich projektu permanentnej inwigilacji społeczeństwa, o której informowaliśmy Was jakiś czas temu (). Rozwijane technologie mają też przyczynić się do poprawy życia ludzi na całym świecie. Gigant zamierza zająć się w Chinach algorytmami na potrzeby autonomicznych samochodów, identyfikacji ludzi i obiektów czy automatyzacją fabryk.

"Niezależnie od tego, czy przełom nastąpi w Dolinie Krzemowej, w Pekinie, czy gdziekolwiek indziej, sztuczna inteligencja może przyczynić się do polepszenia życia wszystkich ludzi na całym świecie" - powiedział Fei-Fei Li, główny inżynier Google Cloud AI i Machine Learning.

Google rozwija sztuczną inteligencję w Chinach. Fot. Pexels.

Chińskie centrum badawcze dołączy do podobnych obiektów prężnie rozwijających się w Londynie, Nowym Jorku, Toronto czy Zurychu i będzie prowadzone przez niewielki zespół wydzielony z istniejącego już biura firmy w Pekinie. Gigant technologiczny ma dwa biura w Chinach, a około połowa z jego 600 pracowników pracuje na globalnych produktach.

Przypomnijmy, że szef Alphabetu stwierdził, że jeśli w najbliższych latach amerykańscy politycy nie przeznaczą większych środków na tematy sztucznej inteligencji, to już w 2020 roku Chiny dogonią USA, w 2025 roku będą lepsi, a w 2030 staną się światowym liderem w tych technologiach.

Najwyraźniej Schmidt nie ma zamiaru dłużej czekać na poprawę sytuacji w USA i zaczyna silniej działać w Chinach.

Źródło: / Fot. Pexels

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy