Kamień Hypatii spoza Układu Słonecznego?

W 1996 roku geologowie badający tzw. szkło pustynne (Libyan Desert Glass) - pokrywające spory obszar Pustyni Libijskiej kamyczki z zeszklonej krzemionki trafili na wyróżniający się kamień, który nazwany został na cześć słynnej egipskiej filozofki i matematyczki Hypatii z Aleksandrii. A teraz badający go naukowcy donoszą o jego unikalnym pochodzeniu.

W 1996 roku geologowie badający tzw. szkło pustynne (Libyan Desert Glass) - pokrywające spory obszar Pustyni Libijskiej kamyczki z zeszklonej krzemionki trafili na wyróżniający się kamień, który nazwany został na cześć słynnej egipskiej filozofki i matematyczki Hypatii z Aleksandrii. A teraz badający go naukowcy donoszą o jego unikalnym pochodzeniu.

W 1996 roku geologowie badający tzw. szkło pustynne (Libyan Desert Glass) - pokrywające spory obszar Pustyni Libijskiej kamyczki z zeszklonej krzemionki trafili na wyróżniający się kamień, który nazwany został na cześć słynnej egipskiej filozofki i matematyczki Hypatii z Aleksandrii. A teraz badający go naukowcy donoszą o jego unikalnym pochodzeniu.

Już cztery lata temu udało się potwierdzić, że kamień ten jest pozaziemskiego pochodzenia, choć niepodobny jest on do żadnego znanego meteorytu - stąd też uznano, że mógł być on jądrem komety (co jest dodatkowym potwierdzeniem stworzenia szkła pustynnego w wyniku uderzenia obiektu pozaziemskiego pochodzenia, około 28 milionów lat temu).

Reklama

Najnowsza analiza przeprowadzona przez badaczy z Uniwersytetu w Johannesburgu wskazuje na to, że kamień nie tylko nie pochodzi z Ziemi, ale nawet z Układu Słonecznego - jego skład (dużo metali rodzimych, węglik krzemu, węglowodory poliaromatyczne, a przede wszystkim wielkie ilości węgla) wskazuje na to, że powstał on przed uformowaniem naszego układu planetarnego, w obłoku unoszącego się w przestrzeni kosmicznej pyłu i gazu, z którego później uformowało się Słońce i poszczególne planety.

Niezwykła jest zawartość dużych ilości węgla (i małych ilości krzemu) - w meteorytach jakie znamy wygląda to zupełnie odwrotnie. Interesujące są też węglowodory, które są charakterystyczne dla międzygwiezdnego pyłu, a które prawdopodobnie podczas wejścia w ziemską atmosferę i uderzenia w powierzchnię planety zmieniły się w diamenty. Do tego w kamieniu tym znaleźć można żelazo i glin w postaci rodzimej - na Ziemi występują one tylko w postaci rud (czyli bardziej złożonych związków, minerałów zawierających dany metal), a glin w takiej postaci (czyli w postaci aluminium) jest absolutnym unikatem na skalę całego Układu Słonecznego, dlatego jego dalsze badanie może przynieść ciekawe informacje o historii naszej najbliższej kosmicznej okolicy.

Źródło: , Zdj.: H. Raab (User:Vesta) (Own work) [, or ],

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy