Nie kupiłeś czapki The Boring Company? Żałuj! 10 osób pokieruje kretem

Jakiś czas temu firma The Boring Company zaczęła sprzedawać gadżety firmowe w postaci czapek z logo firmy. "Nudna firma" stworzona przez Elona Muska, której ideą jest przenieść transport drogowy pod ziemię i wyeliminować problem korków w metropoliach, od jakiegoś czasu buduje pierwszy tunel pod Los Angeles...

Jakiś czas temu firma The Boring Company zaczęła sprzedawać gadżety firmowe w postaci czapek z logo firmy. "Nudna firma" stworzona przez Elona Muska, której ideą jest przenieść transport drogowy pod ziemię i wyeliminować problem korków w metropoliach, od jakiegoś czasu buduje pierwszy tunel pod Los Angeles...

Jakiś czas temu firma The Boring Company zaczęła sprzedawać gadżety firmowe w postaci czapek z logo firmy. "Nudna firma" stworzona przez Elona Muska, której ideą jest przenieść transport drogowy pod ziemię i wyeliminować problem korków w metropoliach, od jakiegoś czasu buduje pierwszy tunel pod Los Angeles.

W międzyczasie swoją czapkę zapragnęło mieć 50 tysięcy ludzi, którzy w sumie wydali na nie okrągły milion dolarów. Teraz okazuje się, że 10 szczęśliwców zostanie zaproszonych na teren budowy tunelu i będzie mogło pokierować pracą kreta, czyli potężnej maszyny drążącej o nazwie Godot.

Reklama

Jeszcze dokładnie nie wiadomo, kiedy posiadacze czapek odbędą swój niezwykły spacer po mrocznym tunelu The Boring Company, ale wiadomo, że więcej informacji zostanie im przekazane na ten temat w lutym.

W październiku zeszłego roku Musk powiedział, że tunel ma 150 metrów długości, ale za trzy miesiące (czyli jakoś teraz) będzie miał już 3,2 kilometra. Nie wiadomo, czy zrealizował swoje plany. Tunel będzie biegł od siedzimy w Hawthorne, wzdłuż autostrady międzystanowej nr. 405 do Portu Lotniczego Los Angeles do autostrady nr. 101.

Jak możecie zobaczyć na załączonym zdjęciu, w jego wnętrzu zostały zainstalowane już tory oraz rury i kable, prawdopodobnie na zlecenie władz miasta, które w ogóle zezwoliły i umożliwiły TBC na takie przedsięwzięcie. Elon traktuje ten tunel jako testowy. Posłuży on do testów technologii wind i platform, dzięki którym samochody mają przemieszczać się z dużymi prędkościami, dochodzącymi do 200 km/h, pomiędzy różnymi częściami metropolii.

Przeniesienie ruchu pod ziemię ma znacząco usprawnić transport na powierzchni i być panaceum na potworne korki. Jak będzie w rzeczywistości, zobaczymy.

Źródło: GeekWeek.pl/Twitter/Elon Musk / Fot. The Boring Company

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy