Game Boy zminiaturyzowany do breloczka

Czy Game Boy może być jeszcze bardziej mobilny? Współczesna technologia, jak udowadniają twórcy konsolki Pocket Sprite, jak najbardziej na to pozwala. Jest to miniaturowy emulator wielkości breloczka, na którym pogracie nie tylko w gry z Game Boya (także w wersji Color), ale też Sega Master System i Game Gear. A to dopiero początek.

Czy Game Boy może być jeszcze bardziej mobilny? Współczesna technologia, jak udowadniają twórcy konsolki Pocket Sprite, jak najbardziej na to pozwala. Jest to miniaturowy emulator wielkości breloczka, na którym pogracie nie tylko w gry z Game Boya (także w wersji Color), ale też Sega Master System i Game Gear. A to dopiero początek.

Czy Game Boy może być jeszcze bardziej mobilny? Współczesna technologia, jak udowadniają twórcy konsolki Pocket Sprite, jak najbardziej na to pozwala. Jest to miniaturowy emulator wielkości breloczka, na którym pogracie nie tylko w gry z Game Boya (także w wersji Color), ale też Sega Master System i Game Gear. A to dopiero początek.

Pocket Sprite, mimo bardzo niewielkiego rozmiaru posiada 240-megahercowy procesor ESP32, 520 kilobajtów pamięci RAM (ponad 30-krotnie więcej niż oryginalny Game Boy, więc możecie być spokojni o wydajność), a także ekran OLED, moduły Bluetooth i WiFi, głośnik i akumulator. Do tego całość jest otwarta, dzięki czemu pewnie już niedługo hakerzy będą się prześcigać w portowaniu coraz cikawszych gier i aplikacji na to urządzenie.

Reklama

Jeśli sami lubicie bawić się elektroniką to możecie zamówić konsolkę w wersji Hacker Edition - do samodzielnego złożenia - ale możecie też zamówić ją w wersji złożonej. A to wszystko już za 55 dolarów (jeśli zdążyliście wcześniej, była możliwość zakupu za 45 dolarów) w ramach . Pierwsze egzemplarze mają zostać wysłane do nabywców już 15 kwietnia.

Zdj.: screenshot YouTube/Pocket Sprite

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy