Maszyna do samobójstwa cieszy się ogromnym zainteresowaniem

Z roku na rok na całym świecie dochodzi do coraz większej ilości samobójstw. Powodów jest wiele, jednak skutki tej decyzji są tragiczne nie tylko dla samych osób, które postanowiły targnąć się na swoje życie, ale również dla postronnych osób...

Z roku na rok na całym świecie dochodzi do coraz większej ilości samobójstw. Powodów jest wiele, jednak skutki tej decyzji są tragiczne nie tylko dla samych osób, które postanowiły targnąć się na swoje życie, ale również dla postronnych osób...

Z roku na rok na całym świecie dochodzi do coraz większej ilości samobójstw. Powodów jest wiele, jednak skutki tej decyzji są tragiczne nie tylko dla samych osób, które postanowiły targnąć się na swoje życie, ale również dla postronnych osób.

Często zdarza się, że samobójca dokonuje np. skoku z bloku czy mostu i później spada na niewinnych ludzi idących ulicą czy jadących samochodem. Wówczas ginie nie tylko on sam, ale również powoduje poważne obrażenia lub nawet doprowadza do śmieci innych, niewinnych osób.

Dlatego Phillipa Nitschke, kontrowersyjny artysta i były lekarz z Australii, postanowił zaprojektować i zbudować specjalną kapsułę umożliwiającą samobójstwo na życzenie, za pomocą jednego guzika, która wyeliminuje ten problem. I to całkowicie bezboleśnie.

Reklama

Projekt ujrzał światło dzienne w ubiegłym roku, ale dopiero kilka dni temu twórcy zaprezentowali prototyp swojego wynalazku na targach pogrzebowych w Amsterdamie. Kapsuła o nazwie Sacro cieszyła się niesamowitym zainteresowaniem. Co ciekawe, kilka osób chciało nawet skorzystać z kapsuły na miejscu i pożegnać się w niej ze światem. Twórcy jednak jeszcze nie otrzymali odpowiednich pozwoleń na udostępnienie jej zainteresowanym.

Zwiedzający mogli w zamian sprawdzić, jak będzie wyglądał cały proces eutanazji na życzenie w świecie wirtualnej rzeczywistości. Na powyższym filmie możecie zobaczyć, jak to wyglądało.

Kapsuła została w całości wyprodukowana w technologii druku 3D i jest bardzo łatwa w obsłudze. Osoba chcąca z niej skorzystać, będzie musiała wrzucić monetę i położyć się w jej środku. Następnie przejdzie specjalny test psychologiczny. Jeśli ten da odpowiedni rezultat, to osoba dostanie specjalny 4-cyfrowy kod umożliwiający uruchomienie procedury uśmiercania.

W jej trakcie będzie uwalniany ciekły azot, który obniży poziom tlenu w kapsule. Bezbolesna śmierć, z uśmiechem na twarzy, ma nastąpić w ciągu kilku minut. Zwłoki będą później automatycznie umieszczane w dołączonej do kapsuły trumnie, a następnie będą odbierane przez współpracującą z artystą firmą pogrzebową.

Kapsuła ma być z zamysłu wielokrotnego użytku, więc po kilku minutach po śmierci samobójcy, może skorzystać z niej kolejna osoba. Nietschke przekonuje, że Projekt Sarco to kolejny krok na drodze do racjonalizmu i możliwości pełnego decydowania o sobie. Jako że ciekły azot nie jest substancją zakazaną prawnie we wszystkich krajach, kapsuła będzie mogła legalnie być używana w dowolnym miejscu na świecie.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Projekt Sarco

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy