USA tworzą pierwszy oddział wojskowy do walki w kosmosie

Wszystko wskazuje na to, że nowa zimna wojna rozkręciła się na dobre. Stany Zjednoczone, Rosja i Chiny przenoszą swoje działania z mórz, lądów i powietrza w kosmos.

Supermocarstwa planują budowę nowych portów kosmicznych, testują hipersoniczne rakiety, pojazdy kosmiczne i systemy antysatelitarne, więc możemy śmiało rzec, że za chwilę staniemy się świadkami prawdziwych gwiezdnych wojen.

Oliwy do ognia dolał ostatnio Władimir Putin, prezydent Federacji Rosyjskiej, dumnie prezentując rakiety o napędzie jądrowym, zdolne do przenoszenia wielu głowic jądrowych jednocześnie. W odpowiedzi na to, Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych, zapowiedział stworzenie oddziału wojskowego do walki w kosmosie.

Wczoraj, na spotkaniu Narodowej Rady Kosmicznej, potwierdził swoje wcześniejsze zapowiedzi słowami: „Kieruję Departamentem Obrony i Pentagonem w ten sposób, aby te jak najszybciej rozpoczęły proces konieczny do utworzenia Sił Kosmicznych jako szóstego oddziału sił zbrojnych” ... „Jeśli chodzi o obronę Stanów Zjednoczonych, nie wystarczy po prostu amerykańska obecność w kosmosie. To musi być amerykańska dominacja w kosmosie”.

Reklama

Taki pomysł nie jest nowy, bo pojawił się już w lipcu ubiegłego roku. Wówczas Podkomisja Kongresu Strategicznych Sił Zbrojnych zaproponowała utworzenie Space Corps, ale do tej pory Pentagon nie poczynił w tej kwestii żadnych kroków. Teraz jednak sytuacja diametralnie odmieniła się, bo napięcia na linii USA-Rosja-Chiny z każdym dniem przybierają coraz dramatyczniejsze oblicze.

USA tworzą oddziały wojska kosmicznego. Fot. Pexels/Twitter

„Moja nowa krajowa strategia dotycząca przestrzeni kosmicznej uznaje, że przestrzeń kosmiczna jest dziedziną walki wojennej, podobnie jak ląd, powietrze i morze” - dodał Trump.

Mike Rogers, Przewodniczący Podkomisji ds. Strategicznych Sił Zbrojnych powiedział, że Space Corps mogą powstać w ciągu najbliższych 3 lat. Niebawem Pentagon będzie miał do dyspozycji samoloty kosmiczne, zdolne do swobodnych i szybkich lotów na ziemską orbitę, satelity-roboty do niszczenia instalacji kosmicznych wroga, pojazdy kosmiczne wyposażone w broń jądrową i zdolne do uderzeń z orbity czy moduły orbitalne i ostatecznie port kosmiczny, w którym będą mogły na stałe stacjonować kosmiczne odziały żołnierzy (roboty?).

Armia kosmiczna będzie miała za zadanie strzec instalacji orbitalnych USA, a w przyszłości również dbać o bezpieczeństwo załogowych lotów kosmicznych i o rządy prawa  na planetoidach, gdzie będzie funkcjonowało kosmiczne górnictwo.

Może to wszystko brzmi niewiarygodnie, ale za czasów zimnej wojny środki na zbrojenie i rozwój technologii kosmicznych były praktycznie nieograniczone. To właśnie dzięki temu inżynierowie z ZSRR i USA stworzyli wynalazki, które do dziś zachwycają swoim rozmachem. Pomogły nam one podbić Srebrny Glob, a teraz nowy wyścig pomoże nam na nim zamieszkać i stworzyć pierwsze bazy na Marsie.

Źródło: GeekWeek.pl/Defense News / Fot. Twitter/NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy