Zbierajcie pieniądze, to szef Amazonu zabierze Was w kosmos już w przyszłym roku

Firma Blue Origin, należąca do najbogatszego człowieka na świecie, planuje rozpoczęcie sprzedaży biletów na turystyczne loty w kosmos swoją kapsułą już w 2019 roku.

Jeff Foust, dziennikarz serwisu SpaceNews, otrzymał bardzo ciekawą wiadomość od Roba Meyersona, prezesa Blue Origin. Na swoim koncie na Twitterze napisał, że firma rozpocznie sprzedaż biletów na loty w kosmos już w przyszłym roku.

Przypomnijmy, że kapsuła Crew Capsule 2.0 ma zabrać sześciu śmiałków na granicę kosmosu, na wysokość ok. 100 km ponad powierzchnię Ziemi, przy pomocy rakiety New Shepard. Po kilkuminutowym pobycie w przestrzeni kosmicznej, oczywiście na pokładzie kapsuły, turyści wylądują w niej na pustyni w Kalifornii, dzięki systemowi spadochronów i silników rakietowych.

Reklama

Chociaż Blue Origin nie zdradziło, kiedy zamierza rozpocząć załogowe testy swojej kapsuły i rakiety, możemy spodziewać się, że ten moment nastąpi już w przyszłym roku, a rok później będą w kosmos mogli udać się pierwsi śmiałkowie dysponujący zasobnym portfelem.

Tak więc szykujcie swoje świnki skarbonki i zacznijcie oszczędzać na poważnie albo zaplanujcie skok na bank. Szef Amazonu przyznał ostatnio w wywiadzie, że początkowo ceny biletów będą spore, ale z czasem i postępem rozwoju tego typu usług, turystyczne loty w kosmos mają być dostępne dla milionów ludzi z całego świata.

Blue Origin ma jednak o wiele większe ambicje. Aktualnie jest w trakcie budowy na przylądku Canaveral na Florydzie fabryki silników BE-4 do jednej z najpotężniejszych rakiet w historii ludzkości o nazwie New Glenn. Mają one umożliwić Amazonowi dostarczanie przesyłek nie tylko do stacji czy portów kosmicznych i baz na Srebrnym Globie, ale również na Czerwoną Planetę.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Blue Origin

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy