Tak wygląda z bliska planetoida Ryugu, która niedługo zostanie zbombardowana

Japońska sonda wystrzelona w kosmos w 2014 roku, po przebyciu 3,2 miliarda km, w końcu dotarła do swojego celu, planetoidy Ryugu, której zrobiła serię zdjęć.

Urządzenie przygotowane zostało przez japońską agencję JAXA, a jego celem będzie lądowanie na planetoidzie, pobranie próbek jej gruntu i przywiezienie ich na Ziemię, w celu dalszych badań. Hayabusa 2 to następczyni misji Hayabusa, która 13 czerwca 2010 roku, jako pierwsza w historii, sprowadziła na Ziemię próbki planetoidy (Itokawy, planetoidy typu S).

Tym razem będzie jest to typ C, oznaczanej jako (162173) 1999 JU3 Ryugu. Planetoida została odkryta w 1999 roku w ramach programu LINEAR. Ma około 1 kilometra średnicy, a materia, z której jest zbudowana, odpowie nam na kluczowe pytania dotyczące początków formowania się Układu Słonecznego.

Reklama

27 czerwca 2018 roku, sonda zakończyła swoją podróż do Ryugu i znalazła się ok. 280 milionów kilometrów od Ziemi. Dwa dni temu japońskie urządzenie zbliżyło się do planetoidy na odległość zaledwie 1 kilometra. Naukowcy wykonali więc kilka zdjęć planetoidy. Możemy na nim zobaczyć, że powierzchnia tego obiektu jest pokryta pyłem i dużą ilością głazów. Największy z odkrytych znajduje się w okolicach północnego bieguna Ryugu.

Kształt i powierzchnia planetoidy bardzo zaskoczyły japońskich astronomów. Teraz przygotowują się oni do jak najbardziej precyzyjnego przeprowadzenia całej tej karkołomnej misji, czyli lądowania na niej próbnika.

Japończycy chcą przebadać wszystkie główne grupy planetoid. Według klasyfikacji Tholena/SMASS są to: C, S i X. S już została przebadana, a teraz przyszedł czas na C, czyli jeszcze starszą. W przyszłości specjaliści z Kraju Kwitnącej Wiśni zorganizują jeszcze jedną misję, w ramach której pobiorą próbki z obiektu klasy X.

Oprócz próbek, Hayabusa 2 stworzy w tym ciele niebieskim sztuczny krater, którego proces powstawania będzie śledziła. Zostanie on wydrążony dzięki impaktorowi (Small Carry-on Impactor, SCI), będącym 2,5 kilogramowym blokiem miedzi. Miedź zostanie uformowana w impaktor pod wpływem eksplozji 4,5 kilograma plastycznego materiału wybuchowego typu HMX. Zderzenie z planetoidą powinno odbyć się z prędkością około 2 km/s.

Na pokładzie sondy znajduje się miniaturowy niemiecki lądownik MASCOT oraz dwa japońskie pojazdy MINERVA II-1 i II-2. Hayabusa 2 powinna rozpocząć powrót na Ziemię w grudniu 2019. Próbki natomiast powinny wpaść w ręce naukowców rok później.

Źródło: GeekWeek.pl/JAXA / Fot. JAXA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy