Rośliny mają własny system nerwowy i komunikują się ze sobą

Flora to wciąż dla nas jedna wielka tajemnica, ale coraz więcej jej badań pokazuje, że rośliny są bardziej podobne do świata fauny, niż nam się wszystkim wydaje.

Nie mają mózgów i układu nerwowego, ale mają coś, co jest do tego zbliżone. Dzięki temu rośliny mogą nie tylko kontrolować poszczególne swoje części, ale również komunikować się ze sobą. Takie rewelacje opublikowane zostały przez naukowców z University of Wisconsin–Madison.

Gdy roślina zostanie zaatakowana przez owada, jej systemy obronne rozsyłają informacje z ostrzeżeniami do innych części rośliny, w ten sposób pozwalając im przygotować się do działania. Do tej pory biolodzy uważali, że przedstawiciele flory mieli takie zdolności, ale teraz mamy na to niezbite dowody.

Reklama

Chociaż rośliny nie mają systemu nerwowego takiego jak zwierzęta i my, ludzie, to jednak na przestrzeni milionów lat wykształciły coś, co jest do niego bardzo zbliżonego. Chodzi tutaj o system sygnalizacji oparty na kwasie glutaminowym. W chwili ataku drapieżnika, uwolnienia się on w komórce i uruchamia falę jonów wapnia w sąsiednich komórkach. Informacja rozprzestrzeniać może się po całej roślinie, a nawet przechodzić na inne.

Naukowcy z University of Wisconsin–Madison przygotowali genetycznie zmodyfikowany rzodkiewnik pospolity, w którym wykorzystano fluorescencyjne białko, dzięki niemu biolodzy mogli śledzić w czasie rzeczywistym wzrost stężenia wapnia i rozprzestrzenianie się informacji.

Na zamieszczonych materiałach filmowych możecie zobaczyć na własne oczy, jak roślina reaguje na stresor, jakim było odcięcie jednego z jej liści. Informacja o tym rozprzestrzeniała się po roślinie z prędkością ok. milimetra na sekundę (u zwierząt jest to 120 metrów na sekundę).

Poinformowane o zagrożeniu pozostałe części rośliny wyemitowały różne związki, dzięki którym liście stały się gorzkie i mniej smaczne dla drapieżnika. System informacji może obejmować nie tylko całą roślinę, ale również inne.

Może się to wydawać trochę prymitywnym systemem obronnym, w porównaniu do zwierząt i ludzi, ale rośliny naprawdę go posiadają, co jest czymś niezwykłym. Pierwszy raz w historii naszych badań flory mamy też na to niezbite dowody.

W prawdzie rośliny nie posiadają mózgów i nie myślą, ale wypracowany na drodze ewolucji system obronny sprawia, że są niezależnymi bytami i potrafią walczyć o swoje bezpieczeństwo, aby przetrwać na Błękitnej Planecie, zupełnie jak my.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. University of Wisconsin–Madison

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy