Facebook prezentuje Portal. Nadchodzą inteligentne wideorozmowy

Jeśli liczyliście na alternatywę dla Amazon Echo, o której dużo się ostatnio mówiło, to nic z tego. Co więcej, zapowiada się tu raczej na kooperację z rodzimym konkurentem niż bezpośrednią rywalizację.

Facebook Portal jest bowiem urządzeniem, które korzysta z rozwiązań Amazonu, a konkretniej jego inteligentnego asystenta Alexy. Możemy go wywołać prostą komendą „Hey Portal”, a następnie wykorzystać do streamowania muzyki, oglądania materiałów wideo czy odpowiedzi na wiadomości, ale głównym celem sprzętu jest oczywiście promocja Facebook Messengera jako narzędzia do prowadzenia wideorozmów.

Zdaniem koncernu Portal oferuje tu zdecydowanie bardziej immersyjne doświadczenie niż smartfon, wszystko za sprawą dużego ekranu, a do tego korzysta ze sztucznej inteligencji, która dba o to, byśmy zawsze byli w kadrze, nawet jeśli podczas rozmowy poruszamy się po pomieszczeniu. I w tym zakresie mówimy raczej o domowym systemie do wideokonferencji niż inteligentnym głośniku czy wyświetlaczu.

Reklama

Facebook Portal dostępne jest w dwóch wersjach, które zadebiutują w listopadzie (przedsprzedaż już ruszyła) - klasycznej, oferującej 10-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1280x800 pikseli i wycenionej na 199 USD oraz Portal+, która ma 15-calowy wyświetlacz o rozdzielczości FullHD i kosztuje 349 USD. Jeżeli zdecydujemy się od razu na zakup dwóch urządzeń, bo przecież wideokonferencja tylko wtedy ma sens, to Facebook oferuje 100 USD zniżki.

No dobra, ale czy naprawdę warto kupować dodatkowe urządzenie tylko dlatego, że umożliwi obsługę bez użycia rąk? Raczej nie, dlatego Facebook stawia tu raczej na promocję za sprawą inteligentnej kamery i audio. W przypadku kamery, tak jak wspomnieliśmy, zadba ona o to, by uczestnicy rozmowy zawsze byli w kadrze - jeśli chodzi o kilka osób, skorzysta z szerokokątnego sensora, a w przypadku pojedynczego rozmówcy skupi się na nim, odpowiednio zoomując obraz. System audio zadbać ma zaś o minimalizowanie dźwięków otoczenia, by jakość rozmowy była jak najlepsza i pozbawiona zakłóceń.

Jest też ukłon w stronę modnego ostatnio rozwiązania rozszerzonej rzeczywistości i w trakcie rozmowy możemy korzystać z podobnych filtrów, jak na Snapchacie oraz tryb Story Time, które pozwala wzbogacić lekturę książki o stosowne efekty dźwiękowe, co z pewnością docenią rodzice małych dzieci. Poza tym, możemy liczyć na wsparcie takich serwisów streamingowych, jak Pandora, Spotify, iHeartRadio, Facebook Watch, Food Network, Newsy i wielu innych, które niebawem zostaną ogłoszone.

A co z prywatnością, z którą Facebook ma ostatnio problem? Koncern chyba zdaje sobie sprawę, że nie znajduje się w sytuacji, w której mógłby prosić użytkowników o używanie urządzenia z zawsze włączoną kamerą i mikrofonem, dlatego Portal doczekał się ochrony hasłem (4 do 12 znaków), błyskawicznej opcji wyłączenia kamery i mikrofonu, a w zestawie znajdziemy też stosowną osłonkę na kamerę. Czy to wystarczy, aby przekonać użytkowników? Nas z pewnością nie, ale jak będzie z innymi, przekonamy się dopiero po premierze urządzenia.

Źródło: GeekWeek.pl/Liliputing

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy