Tak futurystycznie może wyglądać nowy Air Force One dla Donalda Trumpa

Niebawem prezydent USA będzie miał do dyspozycji zupełnie nowy najbardziej zaawansowany i bezpieczny samolot pasażerski świata. Nowy Air Force One może powalić wszystkich na kolana.

Tak przynajmniej chciałby Kanye West, jeden z popularnych raperów, który zamierza zostać nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Pentagon w najbliższych latach chce wymienić na nowe dwa starzejące się Air Force One w postaci Boeingów 747-800. Przetarg na dostarczenie maszyn wygrał ponownie Boeing. Jednak West pomyślał, że gdyby udało mu się zostać prezydentem, to mógłby latać najbardziej futurystycznym statkiem powietrznym, jaki powstał w całej historii lotnictwa.

West pokazał projekt takiego samolotu Donaldowi Trampowi, podczas ostatniego spotkania w Białym Domu. Prezydent USA był żywo nim zainteresowany. Trump ma usposobienie narcystyczne, czemu upust dał już wielokrotnie, gdy w grę wchodziły wielkie projekty, w których powstanie miałby swój udział. Prestiż latania takim samolotem na pewno połechtałby jego ego, bo przecież Air Force One od Boeinga chociaż byłby klasą samą w sobie, to jednak iPlane 1 zaprojektowany przez Shabtaia Hirshberga to istny kosmos na miarę XXI wieku.

Reklama

West pokazał samolot iPlane Trumpowi na swoim iPhone i powiedział, że zbuduje go dla niego Apple. Projekt nie należy jednak do Apple, tylko do wspomnianego wyżej Shabtaia Hirshberga, który jest artystą i stworzył go w ramach swojej pracy dyplomowej w 2012 roku, a następnie opublikował na witrynie Behance. iPlane ma być zupełnie innym podejściem do lotnictwa. West powiedział Trumpowi, że będzie napędzany ogniwami wodorowymi, ale w rzeczywistości miałby to być innowacyjny napęd elektryczny oparty o potężne wentylatory.

Źródło: GeekWeek.pl/CNBC / Fot. Shabtai Hirshberg/Twitter

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy