Kolonizacja Marsa przebiegnie szybciej. Odkryto tam składnik paliwa rakietowego

Najnowsze odkrycie astronomów jest wspaniałą przesłanką świadczącą o tym, że przyszłe plany kolonizacyjne Marsa mogą przebiegać znacznie łatwiej, niż do tej pory sądziliśmy.

Okazuje się, że Czerwona Planeta jest bogatym źródłem nadchloranów, czyli związków chemicznych występujących na Ziemi bardzo rzadko, a jednak często stosowanych w przemyśle kosmicznym. Jako że ludzkość chce kolonizować Marsa z pomocą potężnych rakiet, to łatwe i tanie uzyskanie utleniaczy przy stałych paliwach rakietowych bezpośrednio na tym obiekcie, na potrzeby przyszłych wielu misji, pozwoli nam szybciej zrealizować plany ważne dla ludzkości.

Chociaż o występujących tam nadchloranach naukowcy wiedzą od dawna, bo taki stan rzeczy potwierdziły misje lądowników i łazików, to jednak do tej pory nie spodziewano się, że występują tam tak powszechnie. Dopiero teraz uzyskaliśmy na to niezbite dowody poprzez eksperymenty przeprowadzone w ziemskich laboratoriach.

Reklama

Naukowcy w specjalnej komorze testowej symulowali warunki atmosferyczne występujące na powierzchni Marsa. Umieścili w niej mieszaninę gazów w stężeniu odpowiednio 95% dwutlenku węgla, 2% azotu, 2% argonu i 1% tlenu oraz dodali do nich sól kuchenną, jako źródło chloru. Następnie obniżono ciśnienie i temperaturę, aby odpowiadały tej marsjańskiej. Na koniec wystawiono gazy na działanie pola elektrycznego, które powstaje na skutek działania burz pyłowych i często pojawiających się tam diabełków pyłowych.

Kolonizacja Marsa przebiegnie szybciej. Odkryto tam ważny składnik paliwa rakietowego. Fot. SpaceX.

Co niezwykłe, niemal natychmiast w komorze pojawiły się wysoce reaktywne, dodatnio naładowane wersje dwutlenku węgla, tlenku węgla i cząsteczek azotu, a następnie pojawiły się chlorany (jony zawierające jeden atom chloru i trzy atomy tlenu) oraz nadchlorany. Naukowcy wyliczyli, na podstawie swoich eksperymentów, że tempo powstawania ich na Marsie, w trakcie trwania burz pyłowych, jest aż 10 milionów razy większe, niż w warunkach oddziaływania tylko promieni słonecznych na Ziemi.

Jakby tego było mało, nadchlorany są oczkiem w głowie astrobiologów, gdyż mikroorganizmy wykorzystują je w swojej procesach metabolicznych. Jeśli tak powszechnie występują one na Marsie, to może to oznaczać, że panują tam idealne warunki do rozwoju niektórych mikroorganizmów. Na razie najważniejszą jednak dla nas wiadomością jest to, że będziemy mogli szybko, łatwo i tanio produkować na Marsie paliwo na potrzeby lotów powrotnych na Ziemię.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy