Sterowce powracają do łask. Autonomiczne i solarne maszyny dostarczą nam Internet

Były one popularne na początku XX wieku i miały być głównym środkiem transportu. Ich przyszłość potoczyła się jednak inaczej. Teraz sterowce powracają do łask w nieco innej formie.

Jakiś czas temu doszły do nas słuchy, że jeden z współzałożycieli Google, Sergey Brin, buduje sterowiec. Maszyna powstaje w Hangarze nr 2 w placówce należącej do NASA Ames Research Center. Placówkę kontroluje Planetary Ventures, spółka zależna Alphabetu. W międzyczasie firma Hybrid Air Vehicles, z siedzibą w Wielkiej Brytanii, rozpoczęła testy powietrzne swojej maszyny o nazwie Airlander 10. W tej chwili jest to największy latający statek powietrzny świata. Jego długość wynosi aż 91 metrów (Airbus A380 ma 73 metry).

Sterowce powracają nie tylko jako luksusowy środek transportu przyszłości, ale również jako dobry zamiennik satelitów do obserwacji Ziemi i skomunikowana ze sobą najdalszych zakątków świata. Wiele firm widzi w nich możliwość taniego i skutecznego dostarczania Internetu na obszarach, które pozbawione są infrastruktury komunikacyjnej. Jedną z nich jest firma Thales Alenia Space. Wyznaczyła sobie ona ambitny plan budowy ultranowoczesnego sterowca zasilanego panelami solarnymi.

Reklama

Autonomiczny i w pełni ekologiczny Stratobus będzie mógł funkcjonować na wysokości ok. 20 kilometrów ponad powierzchnią Ziemi przez nawet 5 lat. Pozwolą mu na to panele solarne o powierzchni 1000 m², co oznacza, że zajmą aż 1/4 powierzchni maszyny. Firma Thales Alenia Space we współpracy z instytutem naukowym CEA LITEN opracowała niezwykle wydajne moduły fotowoltaiczne na potrzeby swojego projektu.

Elastyczne, tanie i lekkie moduły o wadze poniżej 800 g/m² są w stanie dostarczyć dużo energii, bo aż ponad 200 W/m². Cechują się one sprawnością na poziomie powyżej 24 procent. Przeprowadzone testy wykazały, że są one odporne na promieniowanie UV, obecność ozonu i zmiany temperatury w stratosferze. Pierwszy Stratobus ma pojawić się na niebie w 2022 roku. Wówczas ludzkość zyska jeszcze szybszy i tani dostęp do globalnej sieci w standardzie 4G i 5G, na najbardziej zaludnionych oraz dzikich obszarach naszej planety.

Źródło: GeekWeek.pl/Thales Alenia Space / Fot. Thales Alenia Space

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy