Alexander Gerst dokonał niezwykłego odkrycia na pokładzie stacji kosmicznej

Niemiecki astronauta, który obecnie przebywa na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, podczas porządków natknął się na bardzo ciekawe przedmioty.

Wczoraj minęła 20. rocznica wyniesienia na ziemską orbitę pierwszego elementu ISS, a w tym roku obchodzimy również 18. rocznicę bezustannego przebywania astronautów na pokładzie kosmicznego domu (zobaczcie tutaj). Z tej okazji Alexander Gerst postanowił trochę ogarnąć moduły użytkowe i całkiem przypadkiem natrafił na etui wypełnione dyskietkami z ważnymi niegdyś dla astronautów danymi.

Jako że Międzynarodowa Stacja Kosmiczna bezustannie rozwijana jest od dwóch dekad, na jej pokładzie przez tyle lat znalazło się wiele ciekawych urządzeń i narzędzi ułatwiających nie tylko codzienną pracę astronautów, ale również zapewniających im dobrą rozrywki. ISS jest ogromnym obiektem, ma wielkość boiska piłkarskiego i niezliczoną ilość zakamarków, do których nikt nie zaglądał przez całe lata.

Reklama

Alexander Gerst dokonał niezwykłego odkrycia na pokładzie stacji kosmicznej. Fot. Alexander Gerst/ESA.

Niemiec natrafił na dyskietki z ważnymi niegdyś sterownikami do systemów Windows 95 i 98 oraz danymi dla załogi stacji. Aż w głowie się nie mieści, że kiedyś takie nośniki były głównym elementem magazynowania danych na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dziś odbywają się tam kosmiczne eksperymenty, na potrzeby których astronauci mają do dyspozycji potężne serwery z dyskami mieszczącymi setki terabajtów danych.

Alexander Gerst dokonał niezwykłego odkrycia na pokładzie stacji kosmicznej. Fot. Alexander Gerst/ESA.

Odkrycie Gersta pokazuje też w piękny i wymowny sposób, jaki potężny skok technologiczny został poczyniony przez ludzkość na przestrzeni tych 20 lat. Te dyskietki mieściły po 2 MB danych, a dziś karty pamięci wielkości połowy paznokcia oferują zapis 512 GB danych, a prototypy nawet 1 TB, czyli są dziesiątki tysięcy razy pojemniejsze od takich dyskietek.

Źródło: GeekWeek.pl/Alexander Gerst/Twitter / Fot. Alexander Gerst/Twitter/ESA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy