Jądro naszej planety jest gąbczaste i znacznie młodsze niż ona sama

Na podstawie danych zebranych metodą datowania izotopowego szacuje się, że Ziemia uformowała się ok. 4,54 mld lat temu, ale jak się okazuje, jej serce jest zdecydowanie młodsze, a przynajmniej tak twierdzą nowe badania.

Naukowcy z University of Rochester twierdzą, że wewnętrzne jądro naszej planety jest zdecydowanie młodsze i liczy sobie zaledwie 565 milionów lat! Jest to o tyle trudne do zrozumienia, że wszyscy wyobrażamy sobie wzrost planety od małego kamyka i zakładamy, że jądro znajdujące się w centrum musi być najstarsze - tymczasem może być nieco inaczej.

Współcześnie jądro ziemi jest podzielone na dwa obszary - stałe żelazo i otaczające je płynne żelazo. Nie wiadomo, kiedy dokładnie nastąpił proces zestalenia (od lat jest to przedmiotem debaty), ale najczęściej przyjmuje się, że było to gdzieś w przedziale 500 mln - 2.5 mld lat temu. Dziś za sprawą nowych badań naukowcy skłaniają się do tego pierwszego datowania, a kluczem do sukcesu okazało się magnetyczne pole otaczające i chroniące Ziemię, a konkretniej zmierzenie jak zmieniało się w czasie.

Reklama

Żeby tego dokonać zebrali próbki starych kryształów z kanadyjskiego kompleksu Sept-Îles w Quebec. W środku tych kryształów znajdują się maleńkie magnetyczny igły, które zachowują informacje o polu magnetycznym w momencie, kiedy zostają zamknięte wewnątrz. Dzięki temu ustalili, że pole magnetyczne naszej planety było najsłabsze 565 milionów lat temu (jedna dziesiąta obecnego) i znajdowało się dosłownie na skraju załamania.

To dlaczego obecnie jesteśmy w stanie wyjść na zewnątrz bez obaw o bombardowanie śmiertelnym promieniowaniem kosmicznym? Pole magnetyczne zaczęło się odbudowywać za sprawą wirowych prądów elektrycznych płynących w płynnym jądrze Ziemi, czyli procesowi zwanemu "samowzbudne dynamo" lub "geodynamo", a kluczowe okazało się tu zestalenie jądra wewnętrznego.

Jak twierdzi jeden z autorów badań, John Tarduno: - To był krytyczny punkt w ewolucji naszej planety. Pole magnetyczne nie upadło, dlatego że jądro wewnętrzne zaczęło rosnąć i dostarczyło nowego źródła energii dla geodynamo. Koncepcja ta ma mieć potwierdzenie w wynikach badań i symulacjach, ale potrzeba jeszcze trochę pracy, by mieć 100% pewność. Jeśli tak będzie, to może okazać się, że warto szukać innych planet pozasłonecznych, które oferują dogodne warunki do rozkwitu życia.

Źródło: GeekWeek.pl/newatlas/Fot. rochester

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy