Nowa technologia opracowana przez Xiaomi naładuje smartfon w 17 minut

Czyżbyśmy byli u progu rewolucji w zakresie smartfonowych akumulatorów? Na to wygląda, bo chociaż producenci wciąż stronią od większych baterii, to coraz częściej skupiają się na nowych technologiach szybkiego ładowania.

A dzisiaj mowa o Xiaomi, które ma najwyraźniej zamiar pobić osiągi dotychczasowego rekordzisty, czyli ładowarki Oppo SuperVOOC o mocy 50W umożliwiającej naładowanie baterii o pojemności 3700 mAh w ok. pół godziny. Technologia chińskiej firmy ma opierać się na 100W, co pozwala osiągać jej niespotykane dotąd wyniki, które powinny choć trochę zrekompensować nam krótki czas pracy smartfonów na baterii.

Skąd to wiemy, skoro firma nie pokusiła się jeszcze o oficjalną zapowiedź? Z filmiku, który pojawił się właśnie w chińskim serwisie społecznościowym Weibo za sprawą samego prezesa Xiaomi, Lin Bina. Możemy na nim zobaczyć smartfon z baterią o pojemności 4000 mAh ładowany od 0 do 100% w zaledwie 17 minut - pierwsze 50% wymagało zaledwie 7 minut, a drugie nieco więcej, bo 10 minut.

Reklama

Na wideo możemy zobaczyć zresztą porównanie ze wspomnianym już Oppo SuperVOOC o mocy 50W ładującym akumulator 3700 mAh, które - choć jest świetnym rozwiązaniem, przodującym obecnie na rynku - wypada tutaj po prostu blado. Trudno się jednak dziwić, bo przecież standardem na dzisiejszym rynku są ładowarki 15-30W, masowo stosowane przez popularnych producentów, jak Samsung czy OnePlus.

Co więcej, mamy już pewność, że nie chodzi o żadne testy czy eksperymenty, ale gotowy produkt, który już niebawem trafi do masowej produkcji, więc możemy powoli zacierać ręce. Oznacza to bowiem, że doładowanie baterii w ciągu dnia nie będzie stanowiło żadnego problemu, bo wystarczy dosłownie chwila, żeby zapewnić sobie cały dzień pracy. Nie pozostaje zatem nic innego, jak tylko czekać na oficjalną zapowiedź i szczegóły dotyczące daty premiery.

Źródło: GeekWeek.pl/thenextweb

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy