Zakupy z Chin? Nie taki diabeł straszny! Z nami zrobicie najlepsze zakupy w życiu

Jeszcze kilka lat temu nikt z nas nie pomyślałby nawet o zrobieniu zakupów na drugim końcu świata, i nie mamy tu na myśli weekendowych wypadków po modne ciuszki do Paryża lub Mediolanu, a o elektroniczne gadżety z Chin.

Oczywiście wynika to po trochu z faktu, że powszechny dostęp internetu to w naszym kraju wciąż sprawa relatywnie świeża i dopiero uczymy się korzystać ze wszystkich jego dobrodziejstw. Nie wierzycie? Jeszcze w ubiegłym roku aż 18% gospodarstw domowych w Polsce nie miało dostępu do sieci, z różnych powodów, ale najczęściej deklarowanymi odpowiedziami były brak potrzeby i nieumiejętność korzystania z tego dobrodziejstwa naszych czasów.

A jeśli dołożymy do tego fakt, że nawet kiedy nasi rodacy korzystają z sieci, to najczęściej w celu czytania gazet i sprawdzania poczty elektronicznej, z wyszukiwaniem informacji o towarach czy usługach na ostatnim miejscu podium, to wszystko staje się jasne, zakupy internetowe nie są dla nas jeszcze tak naturalne jak tradycyjne. Co prawda świadomość możliwości i korzyści płynących z zakupów w internecie jest dużo większa u młodszych użytkowników, ale minie jeszcze wiele lat, zanim będziemy mogli powiedzieć, że z zakupów online korzystają wszyscy - obecnie szacunki mówią o nieco ponad 50%.

Reklama

No to jak w takim przypadku przekonać kogokolwiek do zakupów w sieci, a na dodatek ze sklepów działających na drugim końcu świata, np. w Chinach? Choć na pierwszy rzut oka wydaje się to bardzo trudne, to szybko okazuje się, że takie zakupy mają wiele zalet i Polacy coraz chętniej z nich korzystają. Pozwalają zapoznać się z rozwiązaniami często niedostępnymi w naszym kraju, kupić wiele rzeczy w dużo atrakcyjniejszych cenach, bo konkurencja jest dużo większa, a do tego są równie bezpieczne i często dużo wygodniejsze. Czemu?

Najczęściej mamy do czynienia z ogromnymi sklepami, w których dostaniemy przysłowiowe „mydło i powidło”, ale w pozytywnym tego określenia znaczeniu - za jednym zamachem możemy dodać do koszyka ubrania, biżuterię, komplet akcesoriów kuchennych, wyposażenie roweru czy samochodu, szelki i posłanko dla psa, etui na smartfon, automatyczny robot sprzątający czy rozwiązania dla inteligentnego domu. Na te ostatnie warto zwrócić szczególną uwagę, bo jak dobrze wiemy w niektórych dziedzinach jesteśmy daleko w tyle, szczególnie za Azjatami i z pewnością jeszcze wiele razy damy się zaskoczyć ich pomysłowości.

Trzeba jednak przy tym pamiętać, że przekonanie o wątpliwej jakości produkowanych w Chinach dóbr, nie do końca wzięło się z powietrza. Mówiąc krótko, faktycznie można trafić na świetne okazje w dobrych cenach, ale i towary fatalnej jakości, dlatego przed zakupem warto przestrzegać kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim dokładnie czytajmy cały opis produktu, zwracając uwagę choćby na materiały z jakich wykonane są przedmioty, żeby później porównać je ze stanem faktycznym i mieć podstawę do reklamacji, z której nie powinniśmy obawiać się korzystać - mamy do niej prawo, a sprzedawcy nie mogą czuć się bezkarni, sprzedając towary niezgodne z opisem czy zdjęciami przy ofertach.

Nie można też zapomnieć o prawdziwej kopalni wiedzy na temat zamawianych towarów, a mianowicie komentarzach innych użytkowników, którzy już otrzymali produkt. Wiele chińskich platform zakupowych umożliwia nie tylko napisanie opinii, ale i dodanie zdjęcia czy wideo, dzięki czemu dokładnie wiemy, co zamawiamy, a do tego zdobywamy cenne informacje na temat samego sprzedawcy, np. jego podejścia do zwrotów pieniędzy czy reklamacji. Jest to szczególnie ważne np. podczas zakupów odzieżowych, którymi często interesują się Panie, bo chińska rozmiarówka mocno różni się od naszej. Mówiąc wprost jest dużo mniejsza i zazwyczaj trzeba brać odzież 1-2 rozmiary większą, a obuwie wybierać na podstawie długości stopy w centymetrach. Tak czy inaczej, zawsze lepiej zerknąć w opinie innych klientów, którzy nierzadko podają nawet swoje wymiary, dając nam świetny punkt odniesienia. Poza tym widok ubrania na żywym ciele, a nie zdjęciu modelki czy manekina, jest również nie do przecenienia.

Za chwilę przekonamy Was też, że cały proces robienia zakupów, dokonywania płatności, oczekiwania na przesyłkę czy ewentualnego zwrotu i reklamacji towarów, również nie nastręcza żadnych problemów. Szczególnie kiedy decydujemy się na zakupy w największych chińskich platformach zakupów internetowych, czyli Gearbest i AliExpress (choć osobiście korzystaliśmy już bez żadnych kłopotów także z tych mniejszych), które bardzo dbają o bezpieczeństwo i zadowolenie klientów, regularnie wprowadzając ułatwiające im zakupy rozwiązania, jak choćby polska wersja językowa stron. Od razu zaznaczamy, że wielokrotnie dokonywaliśmy tam już zakupów, więc sprawdziliśmy wszystko na własnej skórze i nasza wiedza nie wzięła się z powietrza.

GearBest

Aby dokonać zakupów na GearBest, musimy się w serwisie zarejestrować, podając adres email i ustawiając hasło do konta albo korzystając ze swojego konta na Facebooku lub Google, co zajmuje dosłownie chwilę, a później możemy już buszować po serwisie w poszukiwaniu okazji. A kiedy już znajdziemy interesujące nas oferty, przed dodaniem do koszyka warto dobrze im się przyjrzeć i zapoznać z podanymi metodami dostawy, ich czasem oraz lokalizacją magazynu. Jest to bardzo ważne, bo jak wspominaliśmy wcześniej, mamy do wyboru kilka opcji, dzięki którym szybciej będziemy cieszyć się zamówionymi dobrami.

I tu dochodzimy do największej naszym zdaniem zalety tej platformy, a mianowicie europejskich magazynów, dzięki którym czas oczekiwania na przesyłkę znacznie się skraca. Aż dwa z nich znajdują się w Polsce, oznaczone są jako Fast-08 oraz Fast-026, więc wybierając dostawę z nich, mamy gwarancję, że wszystko przebiegnie błyskawicznie. Szacowany czas dostawy wynosi 2-5 dni, a paczkę pod nasze drzwi przyniesie kurier, więc wygląda to dokładnie tak samo jak w przypadku zakupów krajowych. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać też z innych magazynów na Starym Kontynencie, jak Fast-23 w Czechach, Fast-27 w Anglii, Fast-30 we Francji, Fast-010 we Włoszech czy Fast-29 w Hiszpanii - terminy dostawy nie będą tu mocno różne.

Najdłużej poczekamy oczywiście na towary wysyłane bezpośrednio z Chin (niektóre możemy zakupić tylko tak), a szacowany czas dostawy to wtedy 15-30 dni. W tym wypadku możemy natknąć się na konieczność zapłacenia cła, ale i z tej sytuacji jest wyjście - możemy zdecydować się na tzw. priority line, czyli dostawę opartą o model Delivered Duty Paid, która oznacza dosłownie "dostarczone, cło opłacone (do oznaczonego miejsca przeznaczenia)". W takim przypadku wszystkie koszty dostawy, razem z ewentualnymi opłatami, bierze na siebie sprzedający. Oczywiście jest ona droższa niż inne dostawy, ale w przypadku droższych towarów często się opłaca. Jeżeli jednak zdecydujemy się na inną dostawę i staniemy przed koniecznością zapłacenia stosownych należności, to GearBest też wyciąga do nas rękę - sklep poleca wtedy kontakt z Centrum Pomocy GB, gdzie można ubiegać się o zwrot przynajmniej części kosztów.

Warto też zaznaczyć, że dokonując zakupów za pomocą strony możemy się cieszyć tradycyjną 2-letnią gwarancją, podczas gdy zamówienie ze strony głównej gearbest.com gwarantuje jedynie rok. Niezależnie jednak od tego, gdzie złożymy zamówienie i z jakiego magazynu do nas przyjdzie, jeśli zakupiony towar nie przypadnie nam do gustu, to (w ciągu 30 dni) i to do magazynu w Polsce. Nie trzeba też martwić się wysyłką do Chin w przypadku konieczności napraw gwarancyjnych, bo te obsługuje centrum serwisowe w Hiszpanii. Sklep dba również o stałych klientów i za każde zakupy otrzymujemy punkty lojalnościowe GearBest, które możemy wykorzystać do otrzymania zniżki przy kolejnych (50 punktów to 1 USD zniżki), a na stronie znajdziemy też , dzięki którym np. zakup 2 sztuk produktu da nam sporą zniżkę.

Jeżeli zaś chodzi o dostępne metody płatności, to również wygląda to niemal identycznie jak w przypadku polskich sklepów, bo możemy skorzystać z Przelewy24, które umożliwia płatności przelewami on-line z 286 banków w Polsce oraz kartami płatniczymi. Co więcej, specjalnie dla klientów w naszym kraju sklep przygotował również opcję płatności za pobraniem - jesteśmy pierwszym krajem na liście GearBest, który otrzymał taką możliwość. Jest ona oznaczona jako COD, czyli Cash On Delivery i dostępna dla wszystkich miast w Polsce przy zamówieniach o wartości 20-100 USD, więc naprawdę mówimy o zakupach bezpiecznych w 100%.

AliExpress

Jeżeli zaś chodzi o , to sytuacja wygląda nieco inaczej - po pierwsze mamy opcję zakupów bez rejestracji, chociaż my i tak polecamy się na nią skusić, bo wtedy możemy wygodnie śledzić swoje paczki, dodawać przedmioty do koszyka czy tworzyć listy życzeń (towary, które chcemy zamówić, ale niekoniecznie od razu, więc zamiast w koszyku lądują na specjalnej liście - tych możemy mieć kilka, np. pogrupowanych tematycznie). Poza tym, proces kupowania wygląda dokładnie tak samo jak na GearBest - do wyboru mamy różne formy dostawy, jedna z nich najczęściej jest darmowa, ale niestety wszystkie dotyczą wysyłki towarów z Chin.

Jeżeli więc nie zdecydujemy się na płatnego kuriera, czas oczekiwania na przesyłkę może znacznie się wydłużyć, nawet do 2 miesięcy. Co prawda coraz częściej można spotkać się z sytuacją, że paczki przychodzą z europejskich krajów (być może niektórzy sprzedawcy myślą więc o stałej obecności na naszym kontynencie), ale nie mamy na to wpływu i żadnej oficjalnej opcji wyboru - mówiąc krótko, to zabawa dla zdecydowanie bardziej cierpliwych klientów. Niestety nie mamy też opcji wyboru dostępnej na GB dostawy typu Delivered Duty Paid, czyli musimy liczyć się z ewentualnymi opłatami celnymi.

Co więcej, Aliexpress zaskoczył nas jednak ostatnio informacją o nowej formie darmowej dostawy do naszego kraju, a mianowicie Polska dostawa bezpośrednia. Jak łatwo się domyślić, paczki tak oznaczone omijają wszystkie kraje, przez które muszą odbyć podróż typowe przesyłki, dzięki czemu aż 90% z nich trafia w nasze ręce już w ciągu 20 dni od dnia płatności, a my oczywiście możemy śledzić ich drogę. Nie wszyscy sprzedawcy jeszcze oferują taką możliwość, bo to naprawdę świeża sprawa, ale już niebawem z pewnością będzie to standard dla naszego kraju.

Możemy też liczyć na łatwy system płatności za pomocą Przelewy24, kupony rabatowe czy różnego rodzaju wyprzedaże (w tym kultowe już z okazji Chińskiego Nowego Roku) oraz możliwość zwrotu (choć ze względu na konieczność odsyłki do Chin jest ona mało popularna, zdecydowanie wygodniej uzgodnić ze sprzedawcą jakąś zniżkę, jeśli produkt nie do końca się nam podoba lub zgadza z opisem). Nie zabrakło również , m.in. gwarancji zwrotu pieniędzy, jeśli produkt nie został dostarczony lub znacząco różni się od opisu czy gwarancji czasu dostawy w deklarowanym w opisie przedmiotu terminie. Aliexpress zapewnia też, że jego sprzedający oferują 2-letnią gwarancję na większość swoich produktów (przynajmniej dla klientów z Europy), ale w tym przypadku czeka nas niestety wysyłka do Chin - pod tym względem europejskie, w tym polskie, magazyny GearBest są bezkonkurencyjne.

Niezależnie jednak od wybranego sklepu, na każdym etapie realizacji zamówienia mamy możliwość jego śledzenia za pomocą swojego konta w sklepie (jeśli zdecydujemy się je założyć), a gdybyśmy mieli jakieś pytania czy wątpliwości, to zawsze możemy się skontaktować z centrum pomocy, które jest dostępne całą dobę przez 7 dni w tygodniu. Prawda, że proste i przejrzyste? No jasne, wystarczy skorzystać z naszego poradnika i zebrać się na odwagę, by kilka (albo kilkanaście) dni później cieszyć się przedmiotami, które już od dawna chcieliśmy zamówić. Pamiętajcie tylko, że takie zakupy uzależniają, więc żeby później nie było, że nie ostrzegaliśmy :)

Źródło: GeekWeek.pl

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy