Oto pierwsze, całkowicie słoneczne państwo

Znajdujące się na południowym Pacyfiku niewielkie, wyspiarskie państewko Tokelau (będące terytorium zależnym Nowej Zelandii), zostało właśnie pierwszym na świecie państwem całkowicie zasilanym energią słoneczną!

Znajdujące się na południowym Pacyfiku niewielkie, wyspiarskie państewko Tokelau (będące terytorium zależnym Nowej Zelandii), zostało właśnie pierwszym na świecie państwem całkowicie zasilanym energią słoneczną!

Znajdujące się na południowym Pacyfiku niewielkie, wyspiarskie państewko Tokelau (będące terytorium zależnym Nowej Zelandii), zostało właśnie pierwszym na świecie państwem całkowicie zasilanym energią słoneczną!

Dokonało ono tego z pomocą nowozelandzkiej firmy Powersmartf Solar, która zbudowała składający się z 4032 paneli słonecznych i 1344 baterii system, który zaspokaja wszelkie potrzeby energetyczne 1400 mieszkańców wyspy.

Projekt nazwany TREP (Tokelau Renewable Energy Project) jest dla tego kraju bardzo ważny, gdyż do tej pory większość prądu produkowało się tam przez generatory diesla - a więc jedno z mniej ekologicznych i droższych rozwiązań. Dziennie spala się tam 200 litrów ropy, co rocznie oznacza 2 tysiące baryłek - a więc koszt jednego miliona dolarów nowozelandzkich. Mimo tego prąd jest dostępny tylko przez 15 do 18 godzin dziennie i częste są przerwy w jego dopływie.

Reklama

System TREP rozmieszczony został na trzech atolach Tokelau - Fakaofo, Nukunonu i Atafu. Po uruchomieniu pełnej mocy produkcyjnej będzie on generował 150% obecnego zapotrzebowania energetycznego całego tego kraju i jednocześnie będzie w stanie wytrzymać trudne warunki panujące w okolicy - duże upały i tropikalne sztormy.

Paliwo będzie potrzebne już wtedy tylko do trzech samochodów znajdujących się na wyspie.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy