Działający reaktor fuzyjny już za 4 lata

Skunk Works - pod taką nazwą znane jest laboratorium Zaawansowanych Programów Rozwojowych koncernu Lockheed Martin, które dało światu m. in. samolot SR-71 Blackbird będący chyba szczytowym osiągnięciem technologii lotniczej. Teraz inżynierowie wchodzący w jego skład twierdzą, że w ciągu 4 lat uda im się stworzyć tani, bezpieczny i efektywny reaktor fuzyjny, który rozwiąże wszystkie nasze problemy energetyczne w ciągu kilkunastu najbliższych lat.

Skunk Works - pod taką nazwą znane jest laboratorium Zaawansowanych Programów Rozwojowych koncernu Lockheed Martin, które dało światu m. in. samolot SR-71 Blackbird będący chyba szczytowym osiągnięciem technologii lotniczej. Teraz inżynierowie wchodzący w jego skład twierdzą, że w ciągu 4 lat uda im się stworzyć tani, bezpieczny i efektywny reaktor fuzyjny, który rozwiąże wszystkie nasze problemy energetyczne w ciągu kilkunastu najbliższych lat.

Skunk Works - pod taką nazwą znane jest laboratorium Zaawansowanych Programów Rozwojowych koncernu Lockheed Martin, które dało światu m. in. samolot SR-71 Blackbird będący chyba szczytowym osiągnięciem technologii lotniczej. Teraz inżynierowie wchodzący w jego skład twierdzą, że w ciągu 4 lat uda im się stworzyć tani, bezpieczny i efektywny reaktor fuzyjny, który rozwiąże wszystkie nasze problemy energetyczne w ciągu kilkunastu najbliższych lat.

Od dawna wiadomo co trzeba zrobić - fuzja nie jest żadną tajemnicą. Reaktor fuzyjny działa poprzez kontrolowaną syntezę termojądrową lekkich jąder, dzięki czemu powstają ogromne ilości energii, a jedynymi pozostałościami po reakcji są wolny neutron i jądro helu. Problemem jest jednak stworzenie wydajnego i taniego rozwiązania, gdyż obecnie potrzeba do tego gigantycznych laserów czy toroidalnych pułapek magnetycznych.

Reklama

Według ostatnich danych reaktor tego typu powinniśmy dostać najwcześniej za 40 lat jednak nie zgadza się z tym Charles Chase ze Skunk Works, który wystąpił ostatnio podczas konferencji Google Solve For X. Zdradził on, że jego zespół pracuje nad reaktorem wielkości przyczepy kempingowej, który wykorzystując tani i powszechnie dostępny wodór mógłby generować wystarczającą ilość energii aby zasilić małe miasto, a jedynym ubocznym produktem byłby hel.

W reaktorze szykowanym przez Skunk Works uwięziony w polu magnetycznym deuter (izotop wodoru) w formie gazowej ma być podgrzewany z pomocą fal radiowych tworząc bardzo stabilną lecz niezwykle gorącą plazmę, z której pobierana ma być energia.

Chase obecuje, że w zakładach Lockheed już do 2017 roku ma powstać działająca jednostka o mocy 100 MW, a w ciągu pięciu następnych lat cała linia produkcyjna tworząca reaktory komercyjne o takiej samej mocy. Według niego, z pomocą tego rozwiązania będziemy w stanie rozwiązać wszystkie nasze problemy energetyczne do roku 2045.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama