ISA - dmuchana antena dla wojska

Anteny satelitarne mają to do siebie, że do uzyskania lepszego zasięgu konieczny jest większy rozmiar, jednak ciężko na polu walki targać ze sobą metalowy talerz o średnicy kilku metrów. Dlatego też amerykańskie wojsko zainwestowało właśnie 440 milionów dolarów w wynalazek firmy GATR - dmuchane anteny nazwane ISA.

Anteny satelitarne mają to do siebie, że do uzyskania lepszego zasięgu konieczny jest większy rozmiar, jednak ciężko na polu walki targać ze sobą metalowy talerz o średnicy kilku metrów. Dlatego też amerykańskie wojsko zainwestowało właśnie 440 milionów dolarów w wynalazek firmy GATR - dmuchane anteny nazwane ISA.

Anteny mają to do siebie, że do uzyskania lepszego zasięgu konieczny jest większy rozmiar, jednak ciężko na polu walki targać ze sobą metalowy talerz o średnicy kilku metrów. Dlatego też amerykańskie wojsko zainwestowało właśnie 440 milionów dolarów w wynalazek firmy GATR - dmuchane anteny nazwane ISA.

ISA jest skrótem od inflatable satellite antenna (dmuchana antena satelitarna) i dokładnie tym wynalazek firmy GATR jest. Przed rozłożeniem jest to mieszcząca się do plecaka, ważąca 30 kilogramów paczka, a rozstawić ją można w polowych warunkach w mniej niż pół godziny. Po rozłożeniu otrzymujemy elastyczny talerz o średnicy 1.2, 1.8 lub 2.4 metra, który znajduje się wewnątrz dmuchanej kuli.

Reklama

Producent dmuchanej anteny twierdzi, że ma ona jeszcze jedną przewagę nad klasycznymi rozwiązaniami - kształt kuli pozwala zachować większą stabilność przy silnym wietrze. Oczywiście jest ona także wodoodporna, a także powinna przetrwać przestrzelenie bronią mniejszego kalibru.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy