Pluton znowu zadziwia astronomów. „Mógł powstać z połączenia miliarda komet”

Pluton jest tylko planetą karłowatą, a pomimo tego faktu jest jednym z najbardziej fascynujących dla nas obiektów przemierzających Układ Słoneczny. Nowe wieści o jego historii jeszcze bardziej zadziwiają.

Najnowsze badania dotyczące procesu formowania się Plutona zostały właśnie opublikowane przez astronomów z Southwest Research Institute (SwRI). Okazuje się, że historia jest bardziej burzliwa i zarazem fascynująca, niż nam się to do tej pory wydawało.

Na podstawie analizy składu chemicznego obiektu zbadanego przez sondę New Horizons w 2015 roku, uczeni wykryli obfitość występowania azotu na obszarze Sputnik Planitia, słynnym lodowcu w kształcie serca na Plutonie.

Widok na słynny obszar Sputnik Planitia na Plutonie. Fot. NASA.

Co ciekawe, podobny skład chemiczny ma badana jakiś czas temu przez sondę Rosetta kometa 67P/Czuriumow-Gierasimienko. Pokazuje to, że Pluton jest jednym wielkim zbiorem komet. Astronomowie uważają, że mogło połączyć się ze sobą nawet ponad miliard tych wciąż dla nas tajemniczy obiektów, w tym przypadku pochodzących z Pasa Kuipera.

Reklama

Sonda New Horizons na początku przyszłego roku przeleci obok obiektu 2014 MU69, a właściwie Ultima Thule, który znajduje się 6,5 miliarda kilometrów od Ziemi. Ten tajemniczy obiekt w kształcie skorupy orzecha włoskiego okrążać może księżyc.

Kometa 67P w obiektywie kamery sondy Rosetta. Fot. ESA.

Zbadanie go pozwoli nam odkryć wiele zagadek na temat historii formowania się Układu Słonecznego, a więc wszystkiego tego, co wydarzyło się 4,6 miliarda lat temu i może wyjaśni zagadkę powstania Plutona.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy