NASA testuje w kosmosie elektronikę, która ma działać na Księżycu i Marsie

NASA od jakiegoś czasu intensywnie pracuje nad budową elektroniki, która będzie w stanie przetrwać w ekstremalnych warunkach panujących na Księżycu, Wenus i Marsie.

Nowa era podboju kosmosu i ambitne plany ludzkości na budowę nowych stacji kosmicznych na orbicie Księżyca, Wenus i Marsa oraz baz na ich powierzchniach, determinuje potrzebę przygotowania takiej elektroniki, która będzie zdolna do przetrwania w niegościnnych warunkach.

Jakiś czas temu NASA poinformowała, że ma już gotowe materiały cechujące się wysoką odpornością na warunki mikrograwitacji czy promieniowania elektromagnetycznego.

Teraz dowiadujemy się, że od roku na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej są prowadzone eksperymenty z różnymi rodzajami elektroniki. Najważniejszymi z nich są cztery serwery od firmy Hewlett Packard.

Reklama

Zostały wyposażone w procesory Xeon Apollo 40. Naukowcy włączyli na nich aplikacje wymagające intensywnych obliczeń. Miało to symulować warunki, jakie pojawią się podczas misji na Marsa. Agencja sprawdzała w ramach projekt Spaceborne Computer maszyny pod względem wytrzymałości zainstalowanych w nich standardowych komponentów.

NASA testuje w kosmosie elektronikę, która ma działać na Księżycu i Marsie. Fot. NASA.

Dwa identyczne serwery poleciały w kosmos, a kolejne dwa pozostały na Ziemi, gdzie w laboratoriach NASA obserwowano ich codzienną pracę. Niebawem statek Dargon od SpaceX zabierze je na Ziemię i inżynierowie porównają wszystkie cztery, aby dowiedzieć się, czy na przestrzeni roku pojawiły się różnice w ich pracy i wydajności. Ludzie odpowiedzialni za projekt zdradzili, że jeden z serwerów pracował z maksymalną prędkością, a drugi pracował wolniej. Więcej szczegółów na ten temat poznamy jesienią.

NASA wciąż pracuje nad swoimi, mocno zmodyfikowanymi układami ARM Cortex-A53. Staną się one podstawą do budowy elektroniki przyszłości na potrzeby misji kosmicznych. Według planu, mają one zadebiutować w połowie roku 2020.

Co ciekawe, agencja i Hewlett-Packard Enterprises (HPE) cztery miesiące temu wysłały na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) również najpotężniejszy komputer, jak do tej pory znalazł się w kosmosie. Poleciał on na orbitę na rakiecie Falcon-9 od SpaceX. Moc obliczeniowa kosmicznego superkomputera to 1 teraflops.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy