Pierwsza ekspedycja badawcza odkrywa nieznany ekosystem Antarktydy

Na Antarktydzie pracuje już pierwszy zespół badawczy, którego zadaniem jest odkrycie największych tajemnic tego najmniej przez ludzkość zbadanego kontynentu. Szykują się niesamowite odkrycia.

W lipcu ubiegłego roku cały świat obserwował proces pękania Lodowca Szelfowego Larsena na Antarktyce. Wówczas satelita Sentinel-1 przesłał spektakularne zdjęcia, na których mogliśmy zobaczyć odłamanie się ogromnej góry lodowej o nazwie A-68. Ma ona obecnie powierzchnię aż 5800 kilometrów kwadratowych, a więc jest ponad 10 razy większa od powierzchni Warszawy.

Naukowcy natychmiast ogłosili, że chcą zbadać te obszary. British Antarctic Survey, czyli brytyjska rządowa organizacja naukowa, poinformowała o zorganizowaniu wyprawy naukowej na nową górę lodową. Teraz dowiadujemy się, że trwają analizy zgromadzonych danych.

Reklama

Badacze wykorzystali fakt powstania szczeliny i badają delikatny ekosystem, który może liczyć sobie nawet ponad 100 tysięcy lat. Wyprawa rozpoczęła się na Falklandach, a naukowcy spędzili na badaniach obszaru lodowca Larsena ok. 3 tygodnie.

Przyrodnicy wierzą, że uda im się zbadać dziewiczy ekosystem tak dobrze, jak to tylko możliwe, w którym skrywają się nieznane światu formy życia.

Czasu na takie badania jest niewiele, bo z każdym dniem zaczyna on przenikać do wód Oceanu Antarktycznego i jest zanieczyszczany miliardami ton wyprodukowanych przez ludzkość najróżniejszych odpadów.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. BAS

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy