Tak może wyglądać innowacyjny składany smartfon Galaxy X/F od Samsunga

O elastycznych smartfonach od różnych producentów słyszymy już od lat, podobnie jak o kolejnych skasowanych projektach, które nigdy nie ujrzały światła dziennego, ale wygląda na to, że kolejny rok może w końcu przynieść przełom.

W ostatnich tygodniach regularnie docierały do nas plotki o składanym urządzeniu Galaxy X albo Galaxy F od Samsunga (bardziej prawdopodobna wydaje się pierwsza nazwa, ale nic nie jest jeszcze przesądzone), a oliwy do ognia dolał sam DJ Koh, potwierdzając prace na takim właśnie smartfonem. I choć pierwotnie Samsung chciał być pierwszym producentem dostarczającym składane urządzenia, to teraz chce poświęcić tytuł pioniera, by lepiej dopracować swój smartfon w każdym możliwym aspekcie. I w sumie trudno się temu dziwić, bo choć Koreańczycy mają już na swoim koncie elastyczne wyświetlacze, to składany smartfon wymaga dużo więcej nowatorskich patentów niż tylko ekran.

Reklama

 

Trzeba bowiem pamiętać, że jeśli urządzenie ma się składać na pół, to elastyczna musi być również jego obudowa (nawet przy zastosowaniu kompromisowych rozwiązań, jak zawiasy) oraz część podzespołów. Ciągle nie wiemy, w jaki sposób Samsung chce tego dokonać, ale najwyraźniej znalazł już rozwiązanie, skoro w przyszłym roku chce pochwalić się gotowym sprzętem. Zresztą nie można zapominać, że producent szuka odpowiednich sposobów już od 2012 roku, kiedy składał pierwsze wnioski patentowe dotyczące rozsuwanych, zwijanych czy elastycznych wyświetlaczy dla różnych elektronicznych gadżetów. Ostatnie doniesienia sugerują zaś, że obrał najbardziej pożądaną przez użytkowników drogę, czyli przygotowuje smartfon, który po rozłożeniu oferować będzie 7-calowy wyświetlacz (o rozdzielczości 3360x1440 pikseli i proporcjach 21:9), a po złożeniu zmieści się w każdej kieszeni.


Wciąż nie możecie sobie tego zwizualizować? W takim razie z pomocą przychodzą grafiki z ostatnich wniosków patentowych, a także rendery, które na ich podstawie stworzyli holenderski portal NieuweMobielteamed i Jonas Dähnert. Nie ma wprawdzie pewności, że właśnie tak wyglądać będzie składany smartfon Samsunga, gdy już trafi na rynek, ale jest to jedna z prawdopodobnych opcji. Warto zwrócić uwagę, że w tym przypadku smartfon nie składa się zupełnie na płasko i między połówkami zostaje duża szczelina, a do tego jego “połówki” nie są wcale równe - jedna po złożeniu wystaje nieco bardziej, odsłaniając część panelu, dzięki czemu mamy mieć możliwość sprawdzenia powiadomień czy zmiany aktualnie słuchanych piosenek. Czy tak właśnie wygląda recepta na sukces? Przekonamy się już niebawem, kiedy poznamy więcej szczegółów i projektów konkurencji, bo ta oczywiście nie śpi i tacy kluczowi producenci, jak LG czy Huawei, również pracują nad składanymi smartfonami, a poza tym nie można zapominać o mniejszych chińskich koncernach, które lubią od czasu do czasu zaskoczyć nowinkami, wyprzedzając swoich większych i bardziej rozpoznawalnych rywali.

Źródło: GeekWeek.pl/ Phone Designer za Nieuwemobiel 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy