Do prezentacji gameplayu z Cyberpunk 2077 użyto sprzętu za ok. 10000 zł

CD Projekt RED zaskoczył nas prezentacją gameplayu z Cyberpunka 2077. Jeśli zastanawiacie się, jakiego PC potrzebujecie, by gra wyglądała tak jak na pokazie, to znamy odpowiedź.

Trzeba przyznać, że ujawniony fragment rozgrywki prezentuje się fenomenalnie, aczkolwiek nie wszyscy podzielają ogromny entuzjazm, jaki odnotować można w sieci i dla przykładu Adrian Chmielarz (jeden z  najbardziej znanych polskich twórców gier) dość mocno krytykował grę.

W odpowiedzi na liczne pytania CD Projekt RED postanowiło ujawnić, jaki sprzęt posłużył im w trakcie prezentacji i trzeba przyznać, że polskie studio nie szczędziło środków i jak można było się spodziewać, postawiło na prawdziwie high-endową specyfikację, która jest w stanie zapewnić najwyższą płynność. Demo prezentowane było na PC, który zawierał:

Reklama
  • Procesor: Intel i7-8700K @ 3.70 GHz
  • Płyta główna: ASUS ROG STRIX Z370-I GAMING
  • RAM: G.Skill Ripjaws V, 2x16GB, 3000MHz, CL15
  • GPU: GeForce GTX 1080 Ti
  • SSD: Samsung 960 Pro 512 GB M.2 PCIe
  • Zasilacz: Corsair SF600 600W

Odwiedziny w jednym z popularnych sklepów komputerowych wskazują, że taka konfiguracja to koszt blisko 10 000 zł, a mówimy tu o zestawie bez monitora, obudowy, dodatkowego chłodzenia i peryferiów. Nie oznacza to jednak, że takiego sprzętu potrzebować będziemy do uruchomienia gry.

W gruncie rzeczy nie znamy jeszcze nawet przybliżonej daty premiery i niewykluczone, że Cyberpunk 2077 trafi dopiero na kolejną generację konsol, pod które gra może być optymalizowana, co oznacza, że to one wyznaczą też standardy dla PC. Producent ma też dużo czasu na optymalizację i na każdym kroku podkreśla, że prezentowany fragment to wciąż niedokończona produkcja na dość wczesnym etapie i jeszcze może ulec zmianie.

Mamy nadzieje, że wkrótce doczekamy się zapowiedzi daty premiery dla Cyberpunka 2077 (choćby przybliżonej), co powinno rzucić nieco więcej światła na to sytuację. Trzeba jednak pamiętać, że „Redzi” mieli początkowo spore problemy z optymalizacją Wiedźmina 3, a że historia lubi się powtarzać to i w tym przypadku możemy być zmuszeni do posiadania potężnego peceta, a niewykluczony jest też downgrade graficzny.

Źródło: GeekWeek.pl/CD Projekt RED

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy