Sony będzie w 100 procentach „zielone” już przed 2040 rokiem

Japoński gigant zadeklarował właśnie, że za 20 lat chciałby całkowicie polegać na odnawialnych źródłach energii.

Już od jakiegoś czasu słyszymy o tym, że najwięksi branży technologicznej idą w stronę zielonych źródeł energii i w końcu dołącza do nich również Sony, choć do realizacji planów firmy jeszcze daleka droga.

Sony jest najnowszym członek RE100, czyli międzynarodowej inicjatywy zrzeszającej ponad 140 koncernów, które poświęciły się idei całkowitego przejścia na odnawialne źródła energii. Japończycy dołączając do programu zadeklarowali, że chcieliby tego dokonać do 2040 roku, co oznacza ponad 20 lat pracy.

Przy okazji firma zaprezentowała swoje pomysły na kilk anajbliższych lat, m.in. instalację i promocję paneli solarnych w swoich fabrykach w Tajlandii i Japonii, która to jest największym pożeraczem energii w grupie Sony - producent ma tu rozważyć również zakup energii od dostawców korzystających z energii odnawialnej.

Reklama


Warto przy okazji podkreślić, że chociaż europejskie oddziały Sony już mogą się pochwalić 100% wykorzystaniem zielonej energii, to w skali międzynarodowej nie jest tak dobrze i w roku fiskalnym 2017 tylko 5% międzynarodowego zużycia energii przez firmę pochodziło z takich właśnie źródeł. Sony widzi jednak problem i do 2020 ma nadzieję obniżyć emisję CO2 o 300 tysięcy ton.

Wygląda więc na to, że Sony przyjęło metodę małych kroków, ale dobre i to. Być może już niedługo śladem koncernu pójdą kolejni i RE100, w szeregach którego znajdziemy choćby Apple (100% wykorzystanie odnawialnych źródeł od kwietnia tego roku), Microsoft (od 2014 roku) czy eBaya (100% do 2025 roku), powiększy się o kolejnych dużych graczy.

Źródło: GeekWeek.pl/Sony

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy