Sztuczna inteligencja oszuka sztuczną inteligencję w blokowaniu fake newsów

Naukowcy uważają, że walka z fałszywymi wiadomościami w Internecie z pomocą sztucznej inteligencji nie ma sensu, bo sztuczna inteligencja będzie oszukiwała samą siebie.

W kwestiach rozwoju sztucznej inteligencji możemy już śmiało mówić o życiu w realiach osobliwości technologicznej. Ciężko jest bowiem nadążyć i ogarnąć umysłem postęp, jaki dokonuje się każdego dnia w tematach AI. Co chwilę informujemy Was, że z pomocą sztucznej inteligencji udało zrobić się to i tamto, ale nikt nie zdaje sobie sprawy z faktu, że powoli przejmuje ona nad nami kontrolę.

Nie ma już branży, w której nie próbuje się znaleźć zastosowania dla systemów AI. Niewątpliwie jest ona dobrodziejstwem naszych czasów, bo ułatwia i jeszcze bardziej ułatwi nam życie i zwiększy wydajność prac w wielu kwestiach. Jednak naukowcy już biją na alarm, że zastosowanie jej wszędzie doprowadzi do niewyobrażalnego konfliktu, nad którym nie będziemy mogli zapanować.

Reklama

Najlepszym przykładem tego są fałszywe wiadomości i będzie wejście w życie słynnej ACTA 2, czyli kontrowersyjnej dyrektywy UE w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym (). Przewiduje ona powstanie specjalnych, automatycznych i inteligentnych systemów moderacji treści prasowych i komentarzy opartych na technologiach sztucznej inteligencji.

Problem w tym, że już tworzone są i niebawem będą powstawały jak grzyby po deszczu algorytmy mające na celu oszukać systemy inteligentnej moderacji w wykrywaniu fake newsów. Wówczas dojdzie do potyczek pomiędzy sztuczną inteligencją a sztuczną inteligencją. Bardziej zaawansowane systemy nauczą się oszukiwać algorytmy moderujące i zaleją globalną sięc nową, jeszcze bardziej zmanipulowaną wizją rzeczywistości.

Sztuczna inteligencja oszuka sztuczną inteligencję w blokowaniu fake newsów. Fot. Pexels.

Naukowcy uważają nawet, że niebawem systemy AI będą naśladowały i tworzyły swój specyficzny język, który ostatecznie stanie się i naszym, ludzkim. Wówczas łatwiej będzie im przemycać w publikowanych treściach w Internecie swoje wykreowane propagandowe przekazy. Już teraz serwowane przez boty treści bardzo ciężko jest odróżnić od prawdziwych. To dzięki nim udaje się wpływać na politykę i wybory. Najgorsze dopiero nadjedzie.

Kilka technologicznych gigantów już wiele razy testowało swoje chatboty na największych w sieci serwisach społecznościowych. Efekty za każdym razem przerażały twórców takich systemów. „Za kilka lat będą one mogły wykorzystać ludzkie emocje, aby wywołać określone reakcje. Będą w stanie to zrobić szybciej i skuteczniej niż jakikolwiek ludzki aktor”.

Testy pokazały, że nie tylko niezwykle szybko uczą się naszych zachowań i potrafią wtopić się w tłum, ale również mogą tworzyć swoją własną rzeczywistość, oszukać nas i zamknąć nas w niej w taki sposób, że nawet nie zdamy sobie sprawy z tego faktu. To właśnie Skynet, o którym tak wszyscy fani filmów sci-fi od dawna mocno wypatrują i ostrzegają.

Największym problemem ludzkości w najbliższych dekadach niewątpliwie stanie się utrzymanie kontroli nad potwornie szybko rozwijającymi się systemami AI. Wiele gigantów bagatelizuje ich niebezpieczny wpływ na nasze społeczeństwo, a to ze względu na pozytywny rozwój ich biznesów i duże oszczędności, które zapewniają takie inteligentne i automatyczne systemy.

Miejmy wszyscy nadzieję, że giganci pójdą po rozum do głowy i nie będą patrzyli na wszystko tylko przez pryzmat wielkich zysków, a roboty i systemy AI ostatecznie nie pozbawią nas wszystkich pracy i nie doprowadzą do wybuchu jeszcze większej ilości konfliktów, niż mamy obecnie.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Pexels

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy