Lotus buduje elektryczny hipersamochód o mocy 1000 koni mechanicznych

Brytyjskie przedsiębiorstwo motoryzacyjne słynące z produkcji samochodów sportowych i wyścigowych ma zamiar zostać liderem zupełnie nowej branży elitarnych aut, a wszystko za sprawą projektu o nazwie kodowej Omega.

Lotus był dotąd klasyfikowany raczej jako producent cenionych i przemyślanych samochodów sportowych niż egzotycznych tworów, ale wygląda na to, że wraz ze wspomnianą nowością ominie segment supersamochodów i z miejsca spróbuje swoich sił w kompletnie abstrakcyjnej dla przeciętnego śmiertelnika kategorii hipersamochodów.

Odbędzie się to za sprawą modelu o nazwie Omega, który trafi na rynek gdzieś na początku kolejnej dekady. Nad projektem tego elektrycznego samochodu o mocy 1000 koni mechanicznych czuwać ma zaś Geely, czyli chiński koncern samochodowy, który w maju 2017 roku wykupił pakiet kontrolny Lotusa.

Reklama

Źródła dobrze zaznajomione ze sprawą donoszą, że Omega od Lotusa będzie posiadać całkowicie elektryczny zespół napędowy, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w przyszłym roku możemy poznać jego koncept. Oczywiście jak łatwo się domyślić, tanio nie będzie, ale przecież hipersamochodów nie buduje się dla zwykłego Kowalskiego, tylko dla wąskiego grona najzamożniejszych obywateli tego świata.

A mówimy tu o kwocie 2 milionów funtów brytyjskich i żeby mieć jakieś porównanie, nadchodzący Roadster od Tesli, który rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 1.9 s, został wyceniony na zaledwie 200 tysięcy dolarów (mały smaczek dla fanów - oryginalny Roadster bazował na podwoziu od Lotus Elise).

Źródło: GeekWeek.pl/techspot

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy