Znany miliarder i odkrywca zdobył najgłębszy punkt na Oceanie Atlantyckim

Całkiem niedawno Richard Branson, szef grupy Virgin, i wnuk Jacques’a Cousteau zwiedzili tajemniczą Wielką Błękitną Dziurę na Karaibach, a teraz swoim wyczynem zapisze się na kartach historii inny wielki odkrywca, a mianowicie Victor Vescovo.

Wielką pasją amerykańskiego miliardera jest nie tylko świat finansjery, ale również podróże i eksploracje najbardziej tajemniczych oraz niedostępnych zakątków na naszej planecie. Kolejnym jego wyzwaniem było zdobycie czegoś, czego nie dokonał jeszcze żaden człowiek w historii naszej cywilizacji.

Biznesmen zainwestował okrągłe 48 milionów dolarów w budowę specjalnego batyskafu o nazwie Triton, na pokładzie którego wyruszył w swoją samotną fascynującą i pełną niebezpieczeństw podróż do najgłębszego punktu na Oceanie Atlantyckim. Jego misja przebiegła pomyślnie.

Reklama

Victor Vescovo stał się pierwszą osobą na Ziemi, której udało się zdobyć najgłębszy punkt Oceanu Atlantyckiego, czyli Rowu Portorykańskiego. Znajduje się on w zachodniej części oceanu i rozciąga się wzdłuż północnych brzegów Antyli na długości ok. 1550 km i szerokości 120 km.

Miliarder zszedł na pokładzie swojego batyskafu na głębokość aż 8376 metrów pod powierzchnią wody. „Wspaniale było dostać się do prawdziwego dna Oceanu Atlantyckiego po raz pierwszy w historii” - powiedział miliarder tuż po zrealizowaniu jednego ze swoich marzeń.

Misja Vescovo nie polegała jednak tylko na zdobyciu tego punktu, ale również dzięki zainstalowanym na pokładzie batyskafu sonarom i LiDAR-owi miliarder wraz z naukowcami zmapowali w trzech wymiarach powierzchnię najgłębszego rowu atlantyckiego na potrzeby projektów badawczych.

Osiągnięcie Amerykanina zasługuje na uznanie, ale rekord świata należy do innego podróżnika, reżysera i odkrywcy, a mianowicie Jamesa Camerona, który w 2012 roku wybrał się w swoją wyprawę do najgłębszego punktu na naszej planecie. Wówczas stał się trzecim człowiekiem w historii (i pierwszym samotnie), jaki zszedł do Głębi Challengera, na głębokość 10898 metrów, znajdującej się na Oceanie Spokojnym.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. The Five Deeps Expedition

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy