Chiny są obecne na Księżycu, a za rok będą już na Marsie. „Mamy ambitniejsze plany”

Zainteresowanie fanów eksploracji kosmosu skupione jest od kilku tygodni na chińskiej misji Change-4, która bada niewidoczną z naszej planety powierzchnię Księżyca. Niebawem wieści będą nadchodzić również z Marsa.

Stanie się to za sprawą kolejnej misji Państwa Środka, które ma o wiele ambitniejsze plany związane z eksploracją przestrzeni kosmicznej i przemierzającej ją fascynujących obiektów. Chińska przygoda z Marsem rozpocznie się już w przyszłym roku. Wówczas na ten glob zostanie wysłana misja, w ramach której w 2021 roku powierzchnię będzie badał pierwszy łazik o nazwie HX-1.

Lądownik i łazik polecą na Czerwoną Planetę na szczycie rakiety Długi Marsz 5. Robot ma rozejrzeć się po okolicy i wybrać odpowiednie miejsca do pobrania próbek. Gdy to już się stanie, rakieta Długi Marsz 9 wyśle tam kolejny lądownik i łazik. Robot pobierze próbki, dostarczy na rakietę, polecą one na orbitę, opuszczą Marsa i wrócą na Ziemię. Wszystko to ma odbyć się do roku 2030.

Reklama

Chińska Agencja Kosmiczna dzięki tym zakrojonym na szeroką skalę misjom chce poczynić historyczny krok w planach eksploracji tej planety. Do tej pory żadnemu krajowi nie udało się przeprowadzić takiego karkołomnego zadania. Chińscy naukowcy wówczas będą mieli w tej materii już spore doświadczenie. Tego zasługą będzie misja Chang'e-5 na Księżyc. W jej ramach księżycowy łazik ma pobrać próbki z powierzchni Srebrnego Globu i dostarczyć je na Ziemię w celu ich bardziej wnikliwych badań.

Chiński łazik HX-1, który za 2 lata będzie eksplorował powierzchnię Czerwonej Planety. Fot. CNSA.

Nie jest tajemnicą, że Państwo Środka nie jest zainteresowane kosmosem w stricte celach edukacyjnych na potrzeby ludzkości, tylko czysto ekonomicznych. Kraj ten rozwija się na potęgę, a temu sprzyjają zasoby i surowce. Rząd jest pewien, że w przyszłości będzie w stanie je pozyskiwać na drodze kosmicznego górnictwa z planetoid, Księżyca, Marsa i innych planet Układu Słonecznego.

CNSA ujawniła kilka dni temu, że planuje jeszcze 4 misje na Księżyc. W trakcie ostatniej, Chang'e-8, Chińczycy zamierzają przetestować zaawansowane technologie na potrzeby budowy tam pierwszej bazy. Kolejna misja, Chang'e-5, w ramach której pobrane zostaną próbki księżycowych skał i dostarczone na Ziemię, zostanie przeprowadzona jeszcze w tym roku. Zapowiadają się więc nam wspaniałe, obfitujące w wiele ciekawych misji, lata 20. XXI wieku.

Źródło: GeekWeek.pl/CNSA / Fot. CNSA/Twitter

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy