Zobaczcie pomyślny lot na granicę kosmosu turystycznej kapsuły od Jeffa Bezosa

Wczoraj (23.01) odbył się 10. udany test rakiety New Shepard i załogowej kapsuły Crew Capsule 2.0 od szefa Amazonu, która już za kilka miesięcy zabierze w pełną wrażeń podróż w kosmos pierwszych majętnych śmiałków.

Start, lot rakiety w kosmos, lądowanie New Shepard i kapsuły Crew Capsule 2.0 na ziemi, kolejny raz przebiegły perfekcyjnie. Rakieta wzbiła się na wysokość 107 kilometrów ponad powierzchnię Ziemi, a następnie doszło do oddzielenia się kapsuły od rakiety. Crew Capsule 2.0 od Blue Origin zaczęła następnie spadać w atmosferę z prędkością ponad 2200 km/h. W pewnym momencie przeciążenie na pokładzie wynosiło 10 g. Po ok. 7 minutach w kapsule odpalono spadochrony, które bezpiecznie sprowadziły ją na Ziemię po kolejnych 3 minutach. Załogowa kapsuła wylądowała kilkaset metrów od platformy startowej, która znajduje się w ośrodku testowym w amerykańskim Teksasie.

Reklama

Na pokładzie kapsuły znajdował się manekin SkyWalkera oraz osiem przygotowanych przez NASA ładunków badawczych i technologicznych. Powstały one w ramach programu Flight Opportunities. Dzięki temu, firma mogła w pewnym stopniu ograniczyć koszty kolejnego testu.

Podczas ostatniej konferencji największego amerykańskiego stowarzyszenia specjalistów w zakresie astronautyki i lotnictwa (AIAA), odbywającej się w San Diego, Ariane Cornell, dyrektor ds. strategii i sprzedaży kosmicznego przedsiębiorstwa Blue Origin, poinformowała, że firma jest już gotowa do przeprowadzenia pierwszego załogowego lotu na granicę kosmosu.

Firma Blue Origin, na co dzień prężnie prosperująca w świecie prywatnego sektora przemysłu kosmicznego, a należąca do najbogatszego człowieka w historii świata, opublikowała materiał filmowy, na którym możemy zobaczyć, jak będą przebiegały loty turystyczne, a także w pełnej krasie załogową kapsułę o nazwie Crew Capsule 2.0.

Kapsuła od środka prezentuje się bardzo ładnie. Można nawet powiedzieć, że to luksusowy kosmiczny salon dla sześciu osób z zapierającym dech widokiem, który długo po locie pozostanie w pamięci śmiałków. Wewnątrz znalazło się sześć rozkładanych foteli, przy których zainstalowano stoliki. Na nich będą podane pudełka z chusteczkami i torebki na wymiociny. W środku kapsuły znalazło się miejsce dla systemu ratunkowego dla załogi, na wypadek, gdyby doszło do awarii rakiety. Każdy z kosmicznych turystów będzie miał do dyspozycji swoje panoramiczne okno, z którego będzie mógł obserwować całą wyprawę. Cały lot ma trwać ok. 12 minut, a turyści mają zapamiętać te niezwykłe chwile do końca swojego życia.

Jakiś czas temu doszły do nas ciekawe informacje o tym, co najistotniejsze w kosmicznej turystyce, czyli cenach biletów na loty w kosmos od Blue Origin. Okazuje się, że nie będzie tanio, bo jeden bilet ma kosztować 200-300 tysięcy dolarów. To dwukrotnie więcej od oferty innego miliardera, Richarda Bransona, szefa grupy Virgin i firmy kosmicznej Virgin Galactic.

Źródło: GeekWeek.pl/Blue Origin / Fot. Blue Origin

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama