5G dla Finlandii i Chin to już przeszłość. Rządy pracują nad technologią 6G

Chociaż o sieci 5G mówi się od kilku lat, to jednak dopiero w tym roku na rynku pojawią się urządzenia mobilne, które pozwolą wykorzystać potencjał tej technologii. Tymczasem niektórzy już zaczynają myśeć o dalszej przyszłości.

Mowa tutaj o rządzie Finlandii. Powołał on do życia Invest in Finland, czyli specjalną organizację, która ma zająć się wdrożeniem systemów komunikacji przyszłości w tym skandynawskim kraju. Jej twórcy już zapowiedzieli pierwszą konferencję na temat pomysłów dotyczących budowy sieci 6G. Konferencja odbędzie się 24 marca w lapońskim mieście Levi i pojawią się na niej największe firmy ze świata najnowocześniejszych technologii.

Prace nad siecią 6G mają odbywać się na Uniwersytecie w Oulu oraz być w dużej części prowadzone przez światowej klasy ekspertów z firmy Ericsson. Pomimo faktu, że ten standard to pieśń przyszłości, już teraz pojawia się potrzeba wstępnego zarysu, w jakim kierunku powinno się rozwijać tę technologię. Nie będzie to łatwe zadanie, ponieważ postęp technologiczny następuję już tak szybko, że ciężko jest przewidzieć, co będzie potrzebne naszej cywilizacji za 3 lub 5 lat, a co dopiero za 10 lub 20 lat.

Reklama

Niedawno nawet Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych, napisał twitta, pod wpływem wieści, że Chiny mocno wyprzedzają USA w kwestiach rozwoju sieci 5G, i wyraził chęć rozpoczęcia prac nad siecią 6G, w której realizacji USA być daleko przez Chinami. Wizja głowy państwa najpotężniejszego supermocarstwa na świecie jest godna pochwały, ale Państwo Środka od jakiegoś czasu już tworzy koncepcję sieci 6G, i nie są to tylko słowa.

5G dla Finlandii i Chin to już przeszłość. Rządy pracują nad technologią 6G. Fot. MaxPixel.

Eksperci uważają, że szczegóły techniczne sieci 6G w wydaniu fińskim poznamy już ok. roku 2026, a do użytku komercyjnego technologia ma ta wejść dopiero ok. roku 2030. Podobne plany przedstawił chiński rząd. Wówczas prędkość transmisji danych ma być ponad 150 razy wyższa od pierwszych modemów 5G i 2000 razy wyższa od przez większość z nas wykorzystywaną sieć 4G. Rządy Chin i Finlandii celują nawet w prędkość na poziomie 1Tb/s.

Futurolodzy wieszczą, że po roku 2025 na świecie zacznie w końcu powstawać globalna cyfrowa świadomość. Autonomiczne samochody zaczną stawać się powszechne, roboty zagoszczą w coraz to większej ilości domów, urządzenia Internetu Rzeczy zaczną w sposób praktyczny ułatwiać nam życie, a ludzie będą zmieniać się w cyborgów dzięki interfejsom mózg-komputer. Wtedy szybsza wymiana ogromnych pakietów danych pomiędzy ludzkimi mózgami a globalną siecią i chmurami obliczeniowymi będzie czymś na wagę złota. Sieć 6G powinna podołać przyszłej rzeczywistości świata i pozwolić na jego jeszcze szybszy rozwój.

Tymczasem musimy zadowolić się raczkującą siecią 5G, którą pomogą spopularyzować nowe smartfony zaprezentowane na ostatnich targach MWC 2019 w Barcelonie i CES 2019 w Las Vegas. Umożliwią one niebawem transmisję danych na poziomie 6 Gb/s. W Polsce pierwsze testy sieci 5G w kilku miastach mamy już za sobą. Orange i Play są już gotowe na jej komercyjne działanie. Pierwsza sieć zacznie funkcjonować ok. 2022 roku i będzie kosztować co najmniej 20 miliardów złotych. Na pierwszy ogień pójdzie 20 największych miast, w tym wszystkie miasta wojewódzkie, a także Koszalin i Częstochowa. W ciągu kilku kolejnych lat do sieci wpięte zostaną wszystkie autostrady, a następnie najważniejsze drogi ekspresowe.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. MaxPixel

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama