Izraelski lądownik wykonał fenomenalne zdjęcia niewidocznej z Ziemi strony Księżyca

W najbliższych dniach będziemy często informowali Was o przebiegu pierwszej w historii prywatnej misji na Księżyc. A to dlatego, że lądownik Beresheet ma za niespełna 3 dni pojawić się na powierzchni Srebrnego Globu.

Firma SpaceIL i rządowa agencja Israel Aerospace Industries, które odpowiedzialne są za projekt, budowę Beresheet i jego misję, opublikowały na oficjalnym profilu twitterowym misji najnowsze, rewelacyjnej jakości obrazy Księżyca. Możemy na nich zobaczyć niewidoczną z naszej planety część jego powierzchni, i to w różnych perspektywach. Warto tutaj dodać, że gdzieś tam znajduje się teraz chińska misja eksploracyjna Chang'e-4. Obrazy zapierają dech w piersi, a przecież najlepsze ujęcia dopiero przed nami.

Obsługa misji poinformowała, że lądownik Beresheet od 4 dni znajduje się już na orbicie naturalnego satelity naszej planety, na wysokości poniżej 500 kilometrów od jego powierzchni. Z każdym kolejnym dniem będzie on teraz obniżał swoją orbitę. Za 4 dni, podczas przygotowań do lądowania, pojazd znajdzie się zaledwie 250 kilometrów od powierzchni, a następnie rozpocznie manewr osiadania na powierzchni. Rozpoczęcia lądowania przebiegnie z prędkością 6000 km/h, po czym tuż nad powierzchnią, urządzenie wyhamuje do prędkości kilku kilometrów na godzinę. Obszar lądowania ma powierzchnię ok. 30 kilometrów kwadratowych.

Reklama

Według założeń misji, lądownik osiądzie po widocznej z Ziemi stronie Księżyca, na obszarze słynnego Morza Spokoju (Mare Serenitatis). Ma ono powierzchnię 303 000 kilometrów kwadratowych i charakteryzuje się prawie kołowym zarysem, co wyróżnia je spośród pozostałych księżycowych mórz, dlatego Izrael wybrał to miejsce do lądowania. Urządzenie pozostanie tam na zawsze, chociaż misja ma trwać ok. 3 dni. Podczas lądowania i trwania misji przeprowadzi kilka eksperymentów, a wśród nich: sprawdzi temperaturę, poziom promieniowania, dokona pomiaru pola magnetycznego, wykona dziesiątki zdjęć powierzchni oraz przetestuje technologie lądowania i komunikacji z Ziemią na potrzeby przyszłych misji.

a pokładzie lądownika znalazły się też trzy niewielkie nośniki pamięci zawierające informacje o żydowskich i izraelskich symbolach historycznych i kulturalnych, a wśród nich: hymn państwowy, deklaracja niepodległości, pieśni po hebrajsku, Stary Testament, pięć pierwszych ksiąg Biblii, modlitwy, rysunki wykonane przez dzieci, różne dzieła literackie i inne, poufne dane.

Źródło: GeekWeek.pl/SpaceIL/Israel Aerospace Industries / Fot. SpaceIL/Israel Aerospace Industries

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama