Aplikacja rozszerzonej rzeczywistości pomoże nam wybrać odpowiedni... rozmiar buta

Bez sensu? Wręcz przeciwnie, bo choć każdy z nas zna swój rozmiar buta, to podczas zakupów internetowych często zdarzają się pomyłki, a noszenie odpowiedniego obuwia jest kluczowe dla naszego komfortu i zdrowia.

Wszystko dlatego, że producenci korzystają z różnych rozmiarów, chociaż teoretycznie wszystkie wywodzą się z pomiarów w centymetrach, a do tego wiele zależy jeszcze od konkretnego modelu obuwia. Może się bowiem okazać, że buty są całkiem trafione na długość, ale zbyt wąskie lub szerokie, przez co również nie nadają się do noszenia. Właśnie dlatego Nike zaprezentował dziś swój nowy pomysł, a mianowicie aplikację AR pomagającą dobrać idealnie obuwie.

Ta nazywa się Nike Fit i jak łatwo się domyślić, pomoże w wyborze obuwia tego właśnie producenta (jeśli się sprawdzi, to być może także inni pójdą tym śladem). Mówimy tu o rozwiązaniu rozszerzonej rzeczywistości, które za pomocą aparatu smartfona skanuje nasze stopy i podaje odpowiedni rozmiar każdego modelu Nike dostępnego aktualnie w sprzedaży, tłumacząc przy okazji swój wybór. Jak bowiem wynika z wewnętrznych ustaleń firmy, jedynie 60% użytkowników nosi odpowiednie dla siebie buty i najwyższy czas to zmienić.

Reklama

Aplikacja Nike Fit korzysta z 13-punktowych pomiarów, żeby jak najdokładniej przeanalizować stopę i dobrać do niej obuwie, biorąc również pod uwagę charakterystyczne cechy poszczególnych modeli. Bo nawet jeśli dla przeciętnego użytkownika nie będzie miało to aż tak dużego znaczenia, to przecież firma zaopatruje w swoje rozwiązania również sportowców, zarówno amatorów, jak i profesjonalistów, a tu zakup odpowiednich butów jest już zdecydowanie ważniejszy.

Aplikacja będzie dostępna dla użytkowników w Stanach Zjednoczonych już w lipcu, a w sierpniu zawita także na europejski rynek. Co więcej, koncern ma również plany wprowadzenia jej do stacjonarnych sklepów, chociaż w nieco inne postaci, a mianowicie specjalnych mat, które pomogą sprzedawcom w bardziej profesjonalnej obsłudze klientów. Brzmi ciekawie, prawda? Miejmy tylko nadzieję, że za przykładem Nike pójdą również inni producenci i już niebawem na dobre skończymy z problemem źle dobranych butów.

Źródło: GeekWeek.pl/geek.com/Fot. Nike

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy