Nowy serial Stevena Spielberga będzie dostępny tylko po północy

Właśnie dowiedzieliśmy się o zupełnie nowym pomyśle słynnego reżysera, a mianowicie serialu o stylistyce horroru, który będzie można oglądać tylko w określonych godzinach. Co więcej, jest to projekt dla serwisu streamingowego...

a jak wiemy, Steven Spielberg ostatnio mocno zniechęcił do siebie to środowisko. Wszystko przez jego stanowisko dotyczące przyznawania Oscarów, bo reżyser wprost twierdził, że powinno się odsunąć filmy z platform streamingowych od walki o to najbardziej prestiżowe wyróżnienie filmowe: - Jeśli to dobry film, z pewnością zasługuje na Emmy, ale nie na Oscara – nie powinno się więc kwalifikować ich do nominacji, nawet jeśli spełnią wymagania minimalne, czyli przez kilka dni będą wyświetlane w kilku kinach.

Czyżby teraz zmienił zdanie? Trudno powiedzieć, ale jedno jest pewne, jego najnowszy srial zatytułowany obecnie Spielberg’s After Dark, będzie dystrybuowany wyłącznie za pomocą powstającej platformy streamingowej Quibi, za którą odpowiada medialny mogul Jeffrey Katzenberg. Co jednak najciekawsze, oglądanie serialu ma zostać ograniczone czasowe, a konkretniej horror będzie dostępny jedynie po północy, żeby jak najlepiej podkreślić jego klimat.

Reklama

A mówiąc precyzyjniej sztuczna inteligencja zdecyduje, czy jest odpowiedni czas na oglądanie - przy produkcji widnieć ma specjalny licznik, dzięki któremu dowiemy się, kiedy możemy zacząć się bać :) Przy okazji dowiadujemy się też, że pomysł na serial był dziełem samego Stevena Spielberga, który sam zaproponował go Katzenbergowi podczas Banff World Media Festival w Kanadzie, twierdząc, że tworzy superprzerażającą rzecz. Co warto podkreślić, reżyser po raz ostatni bawił się w scenariusze przy okazji A.I. Artificial Intelligence z 2001 rok, więc jego fani z pewnością zacierają ręce.

Jeżeli zaś chodzi o Quibi, to platforma streamingowa została zapowiedziana w październiku ubiegłego roku i jak już wtedy podkreślano, ma być skupiona na opowiadaniu historii na urządzenia mobilne. Pierwszym pracownikiem firmy została Meg Whitman, którą wiele osób kojarzy z pracy z Hewlett Packard Enterprise i eBayem. Razem z Jeffreyem Katzenbergiem już udało jej się przekonać inwestorów do wyłożenia na swój nowy pomysł aż 1 miliarda dolarów, a kolejne pieniądze zasilą projekt już niebawem. Amerykański start platformy przewidziano na 6 kwietnia przyszłego roku, a jego cena to 4,99 USD miesięcznie lub 7,99 USD w opcji bez reklam.

Źródło: GeekWeek.pl/techspot

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy