Naukowcy potwierdzają odkrycie ósmego jeziora lawowego na naszej planecie

Większość z nas widziała kiedyś jeziora lawowe, bo nie brakuje ich w filmach, ale nie oznacza to wcale, że są takie powszechne i tak na dobrą sprawę na całym świecie mamy ich tylko osiem.

Oczywiście erupcje wulkanów zdarzają się regularnie, ale wydobywająca się z nich lawa bardzo szybko stygnie i zmienia stan skupienia na stały, dlatego też stałe jeziora lawowe są bardzo rzadkie. Mówiąc konkretniej, na ponad 1500 potencjalnie aktywnych wulkanów na naszej planecie, wiemy o istnieniu zaledwie 7 jezior lawowych, tj. Erta Ale w Etiopii, Erebus na Antarktydzie, Kīlauea na Hawajach, Nyiragongo w Demokratycznej Republice Konga, Villarrica w Chile, Marum na wyspie Ambrim na Vanuatu, Masaya w Nikaragui (z czego 3 ostatnie potrafią okresowo znikać).

Reklama

Dziś dowiadujemy się zaś, że po blisko 30 latach przypuszczeń i teorii, grupie badaczy z British Antarctic Survey i University College London udało się potwierdzić istnienie ósmego - w stratowulkanie (góra w kształcie stożka powstała w miejscu wybuchu wulkanu z produktów jego erupcji) Mount Michael, jednym z nielicznych wulkanów znajdujących się na zamorskich terenach należących do Wielkiej Brytanii (Sandwich Południowy), który został odkryty przez Jamesa Cooka w 1775 roku. I choć naukowcy od dawna byli przekonani o jego istnieniu, to dotąd niemożliwe było zdobycie dowodów. 

Wszystko przez odległą lokalizację i wysokość góry, która ma blisko 1000 metrów wysokości i jest niezwykle wymagająca we wspinaczce. Teraz udało się tego dokonać za pomocą technologii obrazowania satelitarnego, potwierdzając informacje z 2001 roku, które sugerowały aktywność geotermalną w tym miejscu. Dzięki temu wiemy już na pewno, że wewnątrz Mount Michael znajduje się jezioro lawowe, w którym lawa wrze sobie w temperaturze 1000℃.

Jak ogłosił dr Alex Burton-Johnson z British Antarctic Survey: - Jesteśmy zachwyceni odkryciem tak nadzwyczajnej geologicznej atrakcji na terytoriach zamorskich Wielkiej Brytanii. Zidentyfikowanie tego jeziora lawowego udoskonaliło nasze rozumienie aktywności wulkanicznej i ryzyka na tej odległej wyspie. Wiemy też więcej o jego rzadkich cechach i ostatecznie, pomogło nam też w rozwoju technologii niezbędnych do monitorowania wulkanów z kosmosu.

Źródło: GeekWeek.pl/NewAtlas/Fot. British Antarctic Survey

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy